Paris Hilton zwycięża w GP?
Czyżby zabawa w prowadzenie teamu GP miała okazać się strzałem w dziesiątkę? Przekonajcie się sami.
| Jak myślicie kto kryje się pod tym ubraniem? |
 |
| fot. blogspot |
Jeszcze nie tak dawno informowaliśmy Was o obecności Paris Hilton na torze GP w Hiszpanii.
Teraz zachęcamy Was do obejrzenia wywiadu, jaki przeprowadził Jay Leno z celebrtyką. Jak przystało na gwiazdę, Paris wjechała, jako plecaczek do studia na motocyklu obklejonym logo teamu 125 GP, którego jest właścicielem. I trzeba jej przyznać, że podczas wywiadu potrafiła powiedzieć kilka zdań na temat dyscypliny, która jakby mogło się wydawać jest jej zupełnie obca.
Na pytanie Leno dotyczące wjazdu do studia na jednośladzie, odpowiedziała:
– Mam własny zespół GP. To jest prawdziwy wyścigowy team. Właśnie wygraliśmy pierwsze miejsce na dużych zawodach we Francji.
– Jestem bardzo dumna – Zapytana przez prowadzącego czy sama prowadziła motocykl skwitowała – Nie, mój zawodnik Maverick (Viñales). Ma 16 lat i jest bardzo utalentowany. Jak się okazało Paris ma w swoim garażu skuter Vespa. Zresztą zobaczcie sami materiał:
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Zostaw komentarz: