
Pamiętaj o oponach, ale z wymianą poczekaj na przełom pogody!
Zanim zaczniemy się umawiać na wymianę opon przypomnijmy sobie, że opony zimowe zapewniają lepszą przyczepność i krótszą drogę hamowania na mokrej nawierzchni poniżej +7°Celsjusza.
Dlatego w wielu miejscach kraju lepiej jeszcze poczekać, aż poranki na dobre będą cieplejsze niż +7°C. Tymczasem warto sprawdzić ciśnienie w oponach. Ilość powietrza dobrana w czasie mrozów – teraz, przy temperaturach lekko powyżej 0°C, będzie zbyt duża i opony nie będą przylegać do drogi całą powierzchnią styku. Przy właściwym ciśnieniu nasze opony wystarczą na dłużej.
Marzec i początek kwietnia to czas zmiennej pogody, częstych opadów, także śniegu i deszczu ze śniegiem. Poczekajmy z wymianą opon, kiedy na dobre temperatura rano będzie ponad +7°C. Jak taka zasada w przypadku letnich opon – lepiej je założyć tydzień za późno niż dzień za wcześnie. Nawet jeśli w ciągu dnia temperatura przekroczy +10°C, to opony zimowe i tak poradzą sobie na drodze, za to opony letnie przy spadku temperatury połączonym z opadami deszczu będą bardzo niebezpieczne. Droga hamowania na nich będzie dłuższa o kilka długości naszego samochodu. Teraz, myśląc o oponach, dostosujmy ich poziom ciśnienia. Jeśli nasze opony całoroczne lub zimowe ostatnio były pompowane przy -10°C – to teraz, przy +5°C, te opony mają zbyt duże ciśnienie. Trzeba trochę upuścić powietrza – zwraca uwagę Piotr Sarnecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO).
Przypomnijmy, poziom ciśnienia w oponach sprawdzamy przed jazdą – nigdy na rozgrzanych oponach. Nie ma uniwersalnego poziomu ciśnienia dla wszystkich aut, określa je bowiem producent danego pojazdu. Prawidłowy poziom ciśnienia dla naszego auta jest w jego instrukcji obsługi albo na naklejce przy drzwiach kierowcy lub na klapce baku.
Najnowsze
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
Niektórzy nazwą go SUV-em w stylistyce coupe, inni fastbackiem, a jeszcze inni powiedzą, że kojarzy im się “z nie wiadomo czym”. Nie można odmówić mu natomiast jednego – Peugeot 408 to bezsprzecznie piękne auto, a wciąż nietypowa na rynku mieszanka kilku rodzajów nadwozia dodaje mu dużego uroku i wyróżnia na ulicach. Bo powiedzmy sobie szczerze – […] -
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
-
Do końca wakacji paliwo będzie tańsze? Eksperci ostrzegają: jesienią czeka nas podwyżka, zwłaszcza ON
-
Car of the Year Polska 2026: rekordowa liczba chińskich aut w konkursie. Pełna lista nominowanych
Zostaw komentarz: