Paliwo w Niemczech jest tańsze niż w Polsce!
Turystyka paliwowa na terenach przygranicznych to nic niezwykłego, ale wraz z nowym rokiem odwrócił się jej kierunek na granicy polsko-niemieckiej.
Jak podaje niemiecki „Maerkische Oderzeitung” ceny paliw na stacjach uległy zmianie i od 2 stycznia bardziej opłaca się tankować auto u naszych zachodnich sąsiadów, niż w Polsce! Chodzi konkretnie o olej napędowy, który w Niemczech kosztuje 1,09 euro za litr, a po polskiej stronie 5,17 zł, co w przeliczeniu daje 1,21 euro. Różnica 13 eurocentów daje około 55 groszy oszczędności na litrze. Jak zauważa gazeta, sytuacja nie dotyczy benzyny, której litr w Niemczech kosztuje 1,24 euro, a w Polsce 1,09 euro.
Znacznie droższą ropę na polskich stacjach można tłumaczyć szybszą reakcją niemieckich stacji na sytuację rynkową. W ciągu trzech ostatnich miesięcy 2018 roku cena za baryłkę spadła z 72 do 46 dolarów. Dodatkowym czynnikiem jest też wprowadzenie przez polski rząd od 1 stycznia 2019 roku opłaty emisyjnej od paliw płynnych, wynoszącej 8 gr/l. Prezes PKN Orlen, Daniel Obajtek, obiecywał co prawda, że koncern weźmie tę opłatę na siebie, ale skorzystać na tym mogliby jedynie kierowcy tankujący na stacjach Orlenu i Lotosu.
Najnowsze
-
Chciał ukarać kierowcę Audi na oczach policji. Więcej już nie pojeździ
Tak zwani szeryfowie drogowi potrafią stwarzać naprawdę poważne i realne zagrożenie drogowe. Zwykle uchodzi im to płazem, ale tym razem szeryf w busie bardzo się przeliczył. -
Takich fotoradarów jeszcze w Polsce nie było. Mogą pojawić się w każdym miejscu
-
O krok od budowy nowego odcinka drogi S12. Ułatwi dojazd do granicy
-
Rowerzysta potrącił samochód na przejściu. Tak, dobrze czytacie
-
Po czym poznać nieoznakowany radiowóz? Tak sprawdzisz, czy jedzie za tobą policja
Zostaw komentarz: