
Oszukiwał tachograf metodą „na ojca”
Oczywiście trudno tu mówić o metodzie jako takiej, bo to chyba jedyny taki przypadek. Niemniej bardzo pomysłowy.
Zatrzymany przez ITD kierowca wykorzystał fakt, że jego ojciec ma takie samo imię (oraz, co oczywiste, nazwisko), a ponadto wykonuje taki sam zawód. Syn postanowił zrobić użytek z tego niecodziennego zbiegu okoliczności do manipulacji. Chcąc ominąć normy związane z czasem pracy, jechał nie tylko na swojej, ale też na karcie kierowcy swojego ojca. Właściciele kart postarali się nawet o to, aby wyrobić je w tym samym dniu. Dzięki temu 5-letnie okresy ważności kart pokrywały się co do dnia, a do tego 16-cyfrowe numery identyfikacyjne różniły się zaledwie dwoma cyframi.
Jednak inspektorzy ITD każdorazowo pobierają dane z tachografu i wyciągają kartę kierowcy, aby sczytać z niej dane, zatem manewry białoruskiego prowadzącego okazały się nieskuteczne.
Kontrola przeprowadzona w Częstochowie zakończyła się dotkliwie dla kierowcy. Łączna suma mandatów i kaucji przekroczyła 6 tysięcy złotych. Prowadzący musiał także oddać kartę kierowcy swojego ojca.
Najnowsze
-
Elektryk czy hybryda – co bardziej opłaca się w leasingu?
Coraz więcej firm i osób prywatnych zwraca uwagę na ekologię i koszty użytkowania aut. Rosnąca popularność napędów alternatywnych wypiera tradycyjne rozwiązania, ale rodzi pytanie: co w leasingu bardziej się opłaca – hybryda czy elektryk? -
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
Zostaw komentarz: