
Opony całoroczne – produkt uniwersalny, na „każdą” pogodę. Do wszystkiego, czyli do niczego?
Wielu kierowców właśnie z uwagi na często zmieniające się warunki meteorologiczne w naszym kraju zdecyduje się na zakup homologowanych opon całorocznych. Są one wystarczające do jazdy na krótszych dystansach, ale jak dają sobie radę latem i zimą na autostradach? Weźmy pod lupę ich wady i zalety.
Zanim wybierzemy się na zakupy, warto wiedzieć, że najwięksi producenci opon udzielają gwarancji na opony osobowe od daty ich zakupu, a nie produkcji. Przez nowe opony rozumiemy te nieużywane, a nie dopiero wyprodukowane – ogumienie to nie jedzenie, które ma wyznaczony termin przydatności do spożycia! Opony nie tracą swoich właściwości od momentu ich produkcji – a wyprodukowane nawet kilka lat temu, jeśli są przechowywane w odpowiednich warunkach, są pełnowartościowym produktem.
Owszem, opony się starzeją – ale nie w ciągu 4-5 lat, a 9-10. Zresztą – dzięki badaniom popytu na rynku – i tak nie znajdziemy w oficjalnej dystrybucji opon starszych niż 3 lata, nawet do rzadkich aut. Gumy zużywają się głównie podczas jazdy, przez ich rozgrzewanie się, napięcie wynikające z ciśnienia, deformacje i inne czynniki, które nie występują w procesie ich przechowywania.
ZALETY opon całorocznych:
- pozwalają być przygotowanym na nagłe zmiany temperatury czy nieprzewidziane opady;
- brak konieczności sezonowej wymiany.
WADY opon całorocznych:
- gorsze osiągi w warunkach typowo letnich i typowo zimowych;
- szybsze zużycie bieżnika;
- gorsza przyczepność przy dynamicznej jeździe lub dużych prędkościach na autostradach.
Coraz dłuższe i lepsze drogi ekspresowe oraz autostrady także nie działają na korzyść kierowców wybierających opony całoroczne – zwiększa się prędkość naszych podróży i wydłużają przebiegi. Kierowcy, którzy z opon sezonowych przesiądą się na typ całoroczny, z pewnością przy większych prędkościach poczują różnicę w przyczepności do drogi i zużyciu gum. Może się więc okazać, że po 2 latach takie opony trzeba będzie oddać do utylizacji z powodu zbyt małej głębokości bieżnika.
Upewnijmy się także, że producent faktycznie określa dany model opony jako typ całoroczny – muszą koniecznie mieć z homologację zimową oznaczoną symbolem płatka śniegu na tle góry. Sam symbol M+S – popularny na oponach – to za mało. Warto także, aby nowe gumy były przynajmniej ze środkowej półki cenowej – cena odzwierciedla bowiem zaawansowanie technologii użytych w produkcji opon i jakość materiałów. Renomowani producenci dysponują lepszym zapleczem badawczym do projektowania takich mieszanek.
Najnowsze
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
Volkswagen Touareg R to nowość w segmencie luksusowych SUV-ów. Model ten łączy w sobie sportowe osiągi z ekologicznym napędem hybrydowym typu plug-in. Zaawansowana technologia pozwala na osiągnięcie imponującej mocy przy jednoczesnym zachowaniu ekonomicznej eksploatacji. Ten flagowy SUV reprezentuje nową erę motoryzacji, gdzie wydajność spotyka się z odpowiedzialnością ekologiczną. -
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
-
Zapomnij o HIMARS-ie? Oto polscy producenci sprzętu wojskowego, których nie uznają rodzimi „patrioci”
-
Od Couriera do Transita – kompletny przegląd modeli Ford Pro i zabudów. Który wariant wybrać dla swojej firmy?
Zostaw komentarz: