
Opel Karl w Europie za mniej niż 10 tysięcy euro – jaki jest? Galeria
Mały, ale przestronny - tego właśnie mogą oczekiwać nabywcy podstawowego modelu w gamie Opla, który trafi do sprzedaży latem 2015 roku.
Nazwa tego nowego samochodu – Karl – jest hołdem dla syna założyciela firmy. Za mniej niż 10 000 euro w Europie będzie można kupić auto pięciodrzwiowe o długości 3,68 m, w którym może podróżować cztery lub opcjonalnie nawet pięć osób. Będzie napędzany trzycylindrowym silnikiem benzynowym o pojemności jednego litra Ecotec mocy 75 KM, skofigurowany z pięciobiegową przekładnią.
Poza standardowym elektronicznym systemem stabilizacji z kontrolą trakcji, systemem ABS z elektronicznym rozkładem siły hamowania oraz systemem Hill Start Assist, ułatwiającym ruszanie na wzniesieniu, Karl może także zostać wyposażony w system ostrzegania przed niesygnalizowaną zmianą pasa ruchu – za pomocą sygnału akustycznego oraz migającej żółtej diody w panelu wskaźników.
W kokpicie Karla znajdziemy też przycisk uruchamiający tryb City, który ułatwia manewrowanie kierownicą (znany z Adama i Corsy). W opcji można dokupić będzie asystenta parkowania (Park Assist), tempomat z ogranicznikiem prędkości, światła z funkcją doświetlania zakrętów, podgrzewane przednie fotele i także podgrzewaną, skórzaną kierownicą, oraz okno dachowe.
Właściciele Karla mogą pozostawać w stałej łączności z otoczeniem dzięki systemowi multimedialnemu IntelliLink, który umożliwia łatwą integrację urządzeń z systemem Android i Apple iOS oraz pozwala na połączenie smartfona z samochodem.
Auto jest obecnie dostepne w Europie w dziesięciu kolorach nadwozia; także obręcze w rozmiarze od 14 do 16 cali mają wiele ciekawych wzorów 14 do 16 cali.
Podana cena oraz specyfikacja dotyczy rynku niemieckiego. Oferta na rynek polski zostanie ogłoszona w późniejszym terminie.
Najnowsze
-
Tłusty obiad i piwo? Polak pije, jedzie i ryzykuje. Szokujące dane o polskich kierowcach!
65% Polaków decyduje się prowadzić po alkoholu, wierząc w mity o "trzeźwieniu". Tłusty obiad, godzina czekania - czy to wystarczy? -
Tranzyt przez Warszawę to koszmar? Nowy wariant trasy S7 dzieli mieszkańców i kierowców!
-
Jeździłyśmy Alpine A290. To początek nowego rozdziału
-
Jelcz walczy z niemieckimi producentami: kto wygra wyścig o kontrakty NATO? Prawda o miliardowych inwestycjach
-
Chery TIGGO 7 vs europejska konkurencja: czy niska cena wystarczy, by pokonać Skodę, Volkswagena i Hyundaia? Prawda o technologii, bezpieczeństwie i ryzyku zakupu
Zostaw komentarz: