Nuda w autobusie? Pograj trzymając się uchwytów
Projektant Jiang Qian wymyślił prosty sposób na zajęcie pasażerów komunikacji miejskiej.
![]() |
|
fot. Jiang Qian
|
Uchwyty Game Strap to pomysłowe podejście do tego elementu wyposażenia autobusów i pociągów, co do którego trudno byłoby wymyślić jakieś kreatywne zastosowanie. Teraz, dzięki umieszczeniu w uchwycie niewielkiego systemu z ekranem, pasażer może grać w proste i klasyczne gry nie odrywając od niego ręki, dzięki czemu nie istnieje niebezpieczeństwo potknięcia się czy upadku, gdy autobus szybko zahamuje.
Game Strap włącza się wraz ze złapaniem za rączkę, a dwa przyciski kontrolujące są umieszczone po bokach w taki sposób, by w trakcie gry używać tylko kciuka i małego palca. Do wyboru mamy takie klasyki jak proste strzelanki, tetris, pinball i freekick, więc każdy znajdzie coś odpowiedniego dla siebie.
Niestety w tej chwili jest to tylko projekt, ale miło by było zobaczyć taką atrakcję w naszych autobusach. W końcu zabierając własną konsolę do komunikacji miejskiej można z niej korzystać jedynie siedząc, co jak wiadomo nie zawsze jest możliwe.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?

Zostaw komentarz: