Nowy Volkswagen Amarok zadebiutuje w 2022 roku. Co o nim wiemy?
Zaprojektowany przez zespoły konstruktorów z Australii i z Europy nowy pick-up na bazie Forda Rangera, będzie produkowany w RPA. Nowy Amarok marki Volkswagen Samochody Dostawcze zadebiutuje w 2022 roku.
Pick-upy reprezentują pewien styl i pewne podejście do życia. Bez nich wiele prac i zadań byłoby niemożliwych do wykonania. Duży ładunek do przewiezienia, trudna droga, a nawet bezdroża – ten kto jest właścicielem pick-upa wie, że może na nim polegać. Nowy Volkswagen Amarok został stworzony jest by realizować najróżniejsze zadania.
Najnowsza generacja Volkswagena Amaroka zostanie zaprezentowana w przyszłym roku. Jednak już dziś producent zdradza nam parę szczegółów na temat pick-upa.
Trzecia generacja Volkswagena Amaroka zyskała całkowicie inny wygląd zewnętrzny i wewnętrzny niż jej poprzednik. Producent zapewnia, że samochód zyskał też o wiele bogatsze wyposażenie i ma znacznie więcej systemów wspomagania kierowcy. I oczywiście nadal nie odstraszy go żaden trudny teren.
W Europie nowego Volkswagena Amaroka będzie można zamawiać pod koniec 2022 roku.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Zostaw komentarz: