Nowy Peugeot e-Expert z zasięgiem do 330 km
Nowy Peugeot e-Expert zbudowany jest na platformie EMP2 i wyposażony w silnik elektryczny o mocy 136 KM.
Ta w pełni elektryczna furgonetka ma możliwość holowania przyczepy o masie do 1000 kg i ładowność do 1275 kg. Przestrzeń ładunkowa identyczna jest jak w wersjach z silnikiem spalinowym.
Nowy Peugeot e-Expert zbudowany jest na platformie EMP2 i wyposażony w silnik elektryczny o mocy 136 KM. Do dyspozycji jest akumulator wysokiego napięcia o pojemności 50 kWh i zasięgu do 230 km WLTP lub 75 kWh o zasięgu do 330 km WLTP.
Silnik ten oferuje cichy napęd, a także doskonałe przyspieszenie dzięki natychmiastowemu, wysokiemu momentowi obrotowemu, który wynosi 260 Nm.
Na dużym ekranie dotykowym można w prosty sposób uzyskać dostęp do informacji związanych z wykorzystaniem, odzyskiwaniem oraz przepływem energii. Przycisk „e-Toggle” oferuje natychmiastowy dostęp do ustawień automatycznej skrzyni biegów. Elektryczny furgon oferuje 3 tryby jazdy: Eco, Normal i Power.
Nowego furgona e-Expert można naładować z klasycznego gniazda domowego przy użyciu standardowego przewodu dostarczonego z samochodem lub ze wzmocnionego gniazda Green Up, które umożliwia skrócenie ładowania do 15 h.
Szybkie i intuicyjne ładowanie baterii ułatwia codzienną eksploatację, wystarczy 30 minut, aby odzyskać 80% zasięgu. Aplikacja MyPeugeot pozwoli także zdalnie sterować niektórymi funkcjami samochodu, takimi jak ładowanie akumulatoa i ustawienie temperatury kabiny.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: