Nowy Citroen C4 już niebawem w Polsce
Nie ma co ukrywać - poprzednie generacje Citroenów do najpiękniejszych nie należały. Francuski producent jednak, prezentując światu model C3 pokazał, że stać go na ładną stylistykę. Teraz, oprócz C3, do polskich salonów Citroena wjedzie jeszcze jedna piękność - nowy model C4.
Smukłe linie nadwozia nowego C4 z pewnością przyciągną uwagę niejednej Pani. |
![]() |
fot. Citroen
|
Wraz z nowym rokiem, w polskich salonach Citroena pojawi się druga generacja modelu C4. Auto w podstawowej wersji będzie można kupić w całkiem przyzwoitej cenie, bo już za 57.300 zł. Wprawdzie wersja z 95-konnym silnikiem nie będzie mistrzem sprintu, jednak sama stylistyka auta oraz całkiem spore wyposażenie powinno klientom zrekompensować mały dynamizm Citroena. Poza tym, co dla niejednej osoby bardzo istotne – nowy C4 nareszcie ma „normalną” kierownicę.
Już w pierwszym poziomie wyposażenia, C4 posiada systemy ABS, BAS i EDB, poduszki powietrzne dla kierowcy i pasażera oraz boczne i kurtynowe poduszki, manualną klimatyzację, radio z sześcioma głośnikami, wspomaganie, centralny zamek z pilotem, ogrzewane elektryczne lusterka itp.
Citroen C4 dostępny będzie w sporej gamie silnikowej. Jeśli chodzi o jednostki benzynowe, do wyboru będą wersje:
Mniejszy brat C4 – równie atrakcyjny Citroen C3 |
![]() |
fot. Citroen
|
1.4 VTi 95 Attraction 57 300 PLN
1.4 VTi 95 Seduction 61 800 PLN
1.6 VTi 120 Attraction 61 000 PLN
1.6 VTi 120 Seduction 65 500 PLN
1.6 VTi 120 Exclusive 72 500 PLN
1.6 VTi 120 Automat Seduction 70 500 PLN
W przypadku diesli będą to wersje:
1.6 HDi 90 Attraction 65 300 PLN
1.6 HDi 90 Seduction 69 800 PLN
1.6 HDi 110 Attraction 69 300 PLN
1.6 HDi 110 Seduction 73 800 PLN
1.6 HDi 110 Exclusive 80 800 PLN
1.6 e-HDi 110 Airdream MCP Seduction 77 500 PLN
1.6 e-HDi 110Airdream MCP Exclusive 84 500 PLN
2.0 HDi 150 Exclusive 88 800 PLN
Pierwsza generacja Citroena C4 – specjalna wersja Loeb Edition |
![]() |
fot. Citroen
|
Dodatkowo, Citroen C4 może być wyposażony w system doświetlania zakrętów oraz system kontroli martwego pola w lusterku. Z pewnością niejedna Pani doceni też sporych rozmiarów bagażnik o pojemności 380 litrów, czy też takie dodatki jak wejście USB albo przednie siedzenia z funkcją masażu.
Teraz trzeba tylko uzbroić się w cierpliwość i poczekać do stycznia.
Najnowsze
-
Tłusty obiad i piwo? Polak pije, jedzie i ryzykuje. Szokujące dane o polskich kierowcach!
65% Polaków decyduje się prowadzić po alkoholu, wierząc w mity o "trzeźwieniu". Tłusty obiad, godzina czekania - czy to wystarczy? -
Tranzyt przez Warszawę to koszmar? Nowy wariant trasy S7 dzieli mieszkańców i kierowców!
-
Jeździłyśmy Alpine A290. To początek nowego rozdziału
-
Jelcz walczy z niemieckimi producentami: kto wygra wyścig o kontrakty NATO? Prawda o miliardowych inwestycjach
-
Chery TIGGO 7 vs europejska konkurencja: czy niska cena wystarczy, by pokonać Skodę, Volkswagena i Hyundaia? Prawda o technologii, bezpieczeństwie i ryzyku zakupu
Zostaw komentarz: