Nowe BMW Alpina D3 S zaprezentowane. W wersji sedan i kombi rozpędzi się do setki poniżej 5 sekund!
Jesienią 2019 roku zaprezentowano Alpinę B3 – to była konkretna wizja na słynną "trójkę" z silnikiem benzynowym pod maską. Alpina jednak nie daje o sobie zapomnieć i właśnie zaprezentowała model D3 S z mocnym dieslem. Czy będzie lepszy od BMW 340d?
Pod maską nowego D3 S znajdziemy 355 KM w zakresie 4000–4200 obr./min. To już na starcie o 15 KM więcej niż w dobrze znanym modelu 340d. To co robi największe wrażenie to fakt, że D3 S ma 730 Nm w zakresie 1750 – 2750 obr./min.
Po raz pierwszy Alpina wykorzystuje także technologię dodatkowego silnika elektrycznego zastępującego rozrusznik oraz alternator. Dzięki temu od razu na niskich prędkościach obrotowych silnika mamy dostępne 11 KM. Silnik współpracuje z ośmiobiegową przekładnią automatyczną ZF i przekazuje moc na wszystkie cztery koła xDrive.
Nie da się ukryć, że nowa Alpina D3 S jest nastawiona na pokonywanie autostrad, a nie na jazdę na torze wyścigowym. Mimo to do setki przyspiesza w 4,6 s w przypadku nadwozia sedan a 4,8 s w przypadku kombi. Prędkość maksymalna to 273 km/h (w kombi 270 km/h).
Stylistycznie Alpina D3 S czerpie bardzo wiele z ubiegłorocznej B3. Alpina dodała sportowy wydech z czterema rurami, 20-ramienne, piękne felgi, a na życzenie klienta wnętrze może być okryte skórą Lavalina.
Ceny startują od 70 500 euro. Pierwsze egzemplarze trafią do klientów jesienią jeszcze tego roku.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Zostaw komentarz: