Nowa Kia Sorento w wersji Plug-in Hybrid zaprezentowana! Wiemy, kiedy ruszy sprzedaż!
Kia Motors zaprezentowała nowe Sorento w wersji Plug-in Hybrid, czyli SUV-a z zespołem napędowym o bardzo niskiej emisji dwutlenku węgla. Nowe Sorento Plug-in Hybrid to już drugi model ze zelektryfikowanym zespołem napędowym – obok Sorento Hybrid – w gamie Sorento czwartej generacji. Do napędu nowej odmiany służy mocna benzynowa jednostka napędowa z turbodoładowaniem, akumulator o sporej pojemności i silnik elektryczny o dużej mocy. Na krótkich dystansach Sorento Plug-in Hybrid może być więc wykorzystywane jako bezemisyjne auto elektryczne.
Sorento czwartej generacji zostało skonstruowane na nowej platformie, która zapewnia nie tylko maksymalną przestronność wnętrza i funkcjonalność, ale również miejsce na dodatkowe elementy hybrydowego zespołu napędowego typu plug-in. Ponadto Sorento Plug-in Hybrid oferuje zarówno obszerny bagażnik, jak i aż siedem miejsc siedzących – podobnie, jak pozostałe wersje silnikowe w gamie flagowego SUV-a marki Kia.
Sorento Plug-in Hybrid to nie tylko model o najniższej emisji dwutlenku węgla w gamie SUV-ów marki Kia w Europie, ale także najmocniejszy. Sercem hybrydowego zespołu napędowego jest benzynowy, turbodoładowany, 1,6-litrowy silnik T-GDi z bezpośrednim wtryskiem paliwa, który generuje maksymalną moc wynoszącą 180 KM i maksymalny moment obrotowy o wartości 265 Nm.
Spalinowa jednostka napędowa jest wyposażona w najnowsze innowacje zastosowane w silnikach z rodziny Smartstream, w tym w układ zmiennego w sposób ciągły czasu otwarcia i zamknięcia zaworów dolotowych (Continuously Variable Valve Duration), który steruje ich pracą w zależności od obciążenia silnika. Umożliwia mu to pracę w różnych cyklach spalania, co wpływa na poprawę jego osiągów i na obniżenie zużycia paliwa.
Spalinową jednostkę napędową wspierają akumulator litowo-jonowy o pojemności energetycznej 13,8 kWh oraz silnik elektryczny, który wytwarza maksymalną moc 66,9 kW i maksymalny moment obrotowy wynoszący 304 Nm.
Moc zespołu napędowego Sorento Plug-in Hybrid wynosi 265 KM, a maksymalny moment obrotowy – 350 Nm.
Zasięg na energii elektrycznej Sorento Plug-in Hybrid zgodnie ze słowami producenta ma wystarczać, aby wykonać większość codziennych podróży z wykorzystaniem wyłącznie napędu elektrycznego. Wielkość zasięgu na energii elektrycznej oraz emisja dwutlenku węgla jeszcze oczekują na homologację i mają zostać podane do wiadomości przed wprowadzeniem samochodu do sprzedaży.
Moment obrotowy jest przekazywany na cztery koła za pośrednictwem sześciostopniowej przekładni automatycznej. Umożliwia ona równoległe przenoszenie momentu obrotowego spalinowej jednostki napędowej i silnika elektrycznego, przy minimalnych stratach energii. Dzięki temu reakcja zespołu napędowego na przyspieszenie przy dowolnej prędkości ma być natychmiastowa, a dostęp przy wyższych prędkościach do mocy zgromadzonej w akumulatorze – bezpośredni.
Szereg innowacji technologicznych zastosowanych w układzie napędowym Sorento Plug-in Hybrid sprawia, że jest ono najbardziej zaawansowanym i wydajnym samochodem tego typu w historii marki Kia. W modelu tym po raz pierwszy zastosowano niezależny układ chłodzenia cieczą wysokonapięciowego akumulatora, który zapewnia optymalne zarządzanie jego temperaturą oraz wydajność. W wirniku silnika elektrycznego o mocy 66,9 kW zastosowano nowy dwustopniowy proces laminowania, który ma za zadanie zmniejszać hałas i wibracje.
Sorento w wersji hybrydowej typu plug-in – podobnie, jak jego odmiany z napędem hybrydowym i z silnikiem Diesla – oferuje miejsca dla nawet siedmiu pasażerów.
Nowa platforma podwoziowa – zaprojektowana na potrzeby średniej wielkości SUV-ów – stanowi podstawę konstrukcyjną Sorento Plug-in Hybrid i sprawia, że czwarta generacja flagowego SUV-a marki Kia oferuje bardzo przestronne wnętrze i obszerny bagażnik, mimo akumulatora, który jest umieszczony pod podłogą kabiny. Sorento Plug-in Hybrid w wersji 7-osobowej ma bagażnik o pojemności do 809 litrów.
Dwie subtelne różnice, które z wyglądu odróżniają Sorento Plug-in Hybrid od pozostałych wersji, to oznaczenie „eco plug-in” i port ładowania z tyłu na błotniku.
Z wyjątkiem nowej grafiki 12,3-calowego, cyfrowego zestawu wskaźników, która umożliwia kontrolę pracy hybrydowego zespołu napędowego typu plug-in, wnętrze topowego SUV-a marki Kia również pozostało niezmienione. Zestaw wskaźników zapewnia możliwość sprawdzenia stanu naładowania akumulatora i przepływu energii elektrycznej oraz obserwowanie pracy układu napędowego. System multimedialny z ekranem dotykowym o przekątnej 10,25 cala również oferuje nowe funkcje, np. lokalizację punktów ładowania.
System multimedialny z ekranem dotykowym umożliwia połączenie smartfona za pośrednictwem Apple CarPlay lub Android Auto. Do Sorento są oferowane 12-głośnikowy system audio renomowanej formy BOSE, który zapewnia przestrzenny dźwięk i znakomite brzmienie wszystkim pasażerom, a także system oświetlenia kabiny Mood Lighting z 64 kolorami światła do wyboru.
Sorento Plug-in Hybrid jest również wyposażone w system łączności ze światem zewnętrznym – UVO Connect, który zapewnia dostęp do informacji za pośrednictwem zarówno ekranu dotykowego w samochodzie, jak i smartfona. Usługi Kia Live dostarczają informacji na temat ruchu drogowego, prognozy pogody, interesujących miejsc, parkingów (włącznie z ceną, lokalizacją i dostępnością) oraz, oczywiście, o lokalizacji najbliższych punktów ładowania. System UVO Connect umożliwia również wysłanie trasy przygotowanej w domu do samochodu i sprawdzanie jego położenia.
Sorento Plug-in Hybrid jest wyposażone w liczne zaawansowane systemy asystujące, które pomagają uniknąć kolizji lub, przynajmniej, zminimalizować jej skutki. Należą do nich system autonomicznego hamowania z funkcją wykrywania: pojazdów, przechodniów, rowerzystów oraz asystentem skrętu w lewo (Forward Collision-Avoidance Assist – FCA); asystent martwego pola rozszerzony o funkcję wyświetlania obrazu z kamer bocznych na wyświetlaczu centralnym (Blind-Spot View Monitor – BVM), system monitorowania otoczenia pojazdu z kamerą 360O (Surround View Monitor – SVM) i system automatycznie zmieniający tor jazdy w przypadku braku reakcji kierowcy na możliwość wystąpienia kolizji podczas zmiany pasa (Blind-spot Collision-Avoidance Assist – BCA); system rozpoznawania znaków ograniczeń prędkości i automatycznego dostosowywania prędkości do obowiązujących ograniczeń (Intelligent Speed Limit Assist – ISLA); aktywny tempomat z automatyczną regulacją odległości i funkcją stop&go (Smart Cruise Control with Stop&Go – SCC) wraz z dostosowaniem prędkości do danych z nawigacji (Navigation-based SCC – NSCC); asystent jazdy utrzymujący pojazd na pasie ruchu (Lane Following Assist – LFA); system ostrzegania o zmęczeniu kierowcy (Driver Attention Warning – DAW); asystent jazdy po autostradzie (Highway Driving Assist – HDA). Sorento w wersji hybrydowej typu plug-in oferuje również system monitorujący za pomocą kamery i czujników przestrzeń za pojazdem podczas cofania (Rear View Monitor – RVM) i mogący aktywować hamulce w celu uniknięcia kolizji z pieszym lub z przeszkodą (Rear Cross-traffic Collision-Avoidance Assist – RCCA). Funkcja bezpiecznego wysiadania z Sorento (Safe Exit Assist – SAE) zapobiega otwarciu tylnych drzwi, jeśli zostanie wykryty pojazd zbliżający się z tyłu (samochód lub rowerzysta).
Przeczytaj też: Nowa Kia Sorento będzie wyposażona w system zdalnego parkowania
W nowym Sorento po raz pierwszy zastosowano też system automatycznego hamowania po kolizji (Multi-Collision Brake), który łagodzi skutki ewentualnych wtórnych zderzeń. System automatycznie uruchamia hamulce, gdy poduszki powietrzne zostaną aktywowane po pierwszym zderzeniu, aby chronić pasażerów przed skutkami kolejnych zderzeń czołowych lub bocznych.
Sprzedaż nowego Sorento w wersji hybrydowej typu plug-in rozpocznie się w 2021 roku z 7-letnią gwarancją lub do przebiegu 150.000 km, która obejmuje zarówno akumulator, jak i silnik elektryczny.
Najnowsze
-
Znaleziska sprzed ponad 4000 lat na budowie drogi S1. Co dalej z budową ekspresówki?
Budowa dróg często wiąże się z występowaniem nieprzewidzianych utrudnień. Rzadko zdarza się, aby były one tak interesujące jak te na budowie drogi ekspresowej S1 między Oświęcimiem i Dankowicami, gdzie odkryto cenne pozostałości sprzed tysięcy lat. -
Jeden jechał za szybko, drugi wymusił – kto jest winny w tej sytuacji?
-
Co z nowym podatkiem dla kierowców? Rząd ma nowy plan, jak uderzyć nas po kieszeni
-
Minister Gawkowski stracił samochód za 100 tys. zł. Oszukali go metodą „na bliźniaka”
-
Ile samochód przejedzie na rezerwie? Ile pojadę z zasięgiem 0 km?
Zostaw komentarz: