Nowa Kia Picanto – pierwsze zdjęcia
Koreański producent pochwalił się pierwszymi wizualizacjami nowego Picanto. Nowa generacja miejskiego auta wygląda ciekawie.
Podczas salonu samochodowego w Paryżu zadebiutowało nowe Rio, a teraz przyszedł czas na kolejne zmiany w gamie modelowej marki Kia. Na horyzoncie pojawia sie trzecia generacja Picanto, która wpasowuje się w nowy język stylistyczny marki. Dzięki temu samochód wygląda bardzo nowocześnie i dojrzale.
Trzecia generacja miejskiego samochodu będzie wyposażona w nowinki technologicznie, a klienci będą mogli indywidualizować wiele elementów nadwozia. Producent wprowadzi większą paletę kolorystyczną.
Wnętrze jest proste, ale mocno przypomina model Rio. Centralnym punktem jest ekran urządzenia multimedialnego, pod którym umieszczono mały panel sterujący klimatyzacją. Pojawiła się również trójramienna kierownica wywołująca sportowe skojarzenia.
Kia nie zdradza więcej szczegółów na temat nowego Rio. Oficjalna prezentacja samochodu jest zaplanowana na targi w Genewie. Można się spodziewać, że niedługo potem auto zadebiutuje w polskich salonach.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Zostaw komentarz: