Paula Lazarek

Niesprawny samochód to prawdziwa udręka na urlopie. Sprawdź go zanim wyjedziesz

Planując wielogodzinną podróż samochodem, w pierwszej kolejności należy upewnić się, że bezpiecznie dowiezie nas on do celu. Kierowca powinien zadbać o działające i prawidłowo ustawione oświetlenie oraz dopasowanie ciśnienia w oponach do obciążenia auta, zwrócić uwagę na działanie układu kierowniczego i hamulcowego, a także uzupełnić płyny eksploatacyjne.

Niesprawny samochód jest poważnym zagrożeniem na drodze, dlatego należy regularnie kontrolować stan naszego pojazdu. Powinno stać się to również stałym elementem przygotowań do wyjazdu na wakacje, ponieważ może zapewnić komfortową i bezpieczną podróż.

Wśród stwierdzonych usterek w pojazdach biorących udział w wypadkach drogowych najczęstsze są braki w oświetleniu, ogumieniu, usterki układu kierowniczego oraz hamulcowego. W ubiegłym roku niesprawność techniczna pojazdu była bezpośrednią przyczyną 64 wypadków drogowych, to prawie o 70% więcej niż rok wcześniej.

Skontroluj wszystkie światła

Niewłaściwy stan oświetlenia nie tylko powoduje, że kierowca nie widzi dobrze drogi, ale także samochód nie jest wystarczająco widoczny dla innych uczestników ruchu.  Należy sprawdzić światła mijania, drogowe, pozycyjne, przeciwmgłowe, światła cofania, a także światło „stop”, kierunkowskazy i ewentualnie światła do jazdy dziennej. Trzeba pamiętać także o lampkach tablicy rejestracyjnej, aby zapewniały możliwość jej odczytania podczas jazdy nocą.

Prawidłowo działające, wyregulowane i czyste światła to podstawa bezpieczeństwa na drodze. Zbyt wysokie ustawienie reflektorów spowoduje oślepienie kierowców jadących z naprzeciwka. Jeśli z kolei będą ustawione zbyt nisko, ich zasięg nie będzie wystarczający aby umożliwić dostrzeżenie przeszkody w ciemności. Ważne jest też zwracanie uwagi na czystość świateł w myśl zasady, że jeżeli w miejscu, gdzie nie sięgają wycieraczki, jest brudna szyba, z pewnością jeszcze brudniejsze będą światła samochodu*. Dodatkowo w słoneczne dni na czystych lampach światło nie ulega rozproszeniu, dzięki czemu auto jest lepiej widoczne na drodze.

Sprawdź ciśnienie i głębokość bieżnika w oponach 

Przed wyjazdem na urlop koniecznie należy sprawdzić stan wszystkich opon: ciśnienie i głębokość bieżnika, także w oponie zapasowej (jeżeli ją posiadamy). Poziom ciśnienia w oponach powinien być dostosowany do wartości wskazanych przez producenta samochodu i uwzględniać obciążenie naszego auta w czasie podróży. Nieprawidłowe ciśnienie m.in. niebezpiecznie wydłuża drogę hamowania i zmniejsza przyczepność. Ciśnienie można zmierzyć samodzielnie podręcznym ciśnieniomierzem lub na stacji benzynowej, po przynajmniej godzinnym postoju, na zimnych oponach. Przy zbyt niskim ciśnieniu można zauważyć ścieranie się opon na bocznych krawędziach, przy za wysokim bardziej zużywa się środkowa część opony. 

Dla bezpieczeństwa podróży trzeba skontrolować też stan bieżnika. Zgodnie
z przepisami jego głębokość nie może wynosić mniej niż 1,6 mm, jednak zdecydowanie nie należy czekać do maksymalnego dopuszczalnego zużycia. Podczas jazdy w deszczu taka opona nie będzie odprowadzała prawidłowo wody, co może stać się przyczyną groźnego poślizgu. Jazda na „łysych” oponach znacząco wydłuża drogę hamowania.

Nie lekceważ kontrolek

Przed wyjazdem w trasę należy zwrócić szczególną uwagę na działanie układu kierowniczego i hamulcowego, skontrolować poziom oleju silnikowego oraz innych płynów eksploatacyjnych i w razie konieczności zlecić ich wymianę lub uzupełnienie.

Przed wyruszeniem w dłuższą podróż zawsze kontrolujmy stan techniczny auta, niezależnie od corocznych przeglądów w serwisie. Nigdy nie lekceważmy świecącej się kontrolki, która może sygnalizować nieprawidłowości w działaniu jednego z układów. Poza tym jazda samochodem w złym stanie technicznym może przyczyniać się do zwiększonego zużycia paliwa. Jeżeli udajemy się do warsztatu, warto zdecydować się na autoryzowany serwis, który gwarantuje wysoką jakość usług, dobór właściwych płynów eksploatacyjnych czy stosowanie oryginalnych części zamiennych  – mówi Adam Bernard, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze