Niemcy protestują przeciw budowie fabryki Tesli. Bo będzie zatrudniać Polaków?

Amerykański producent aut elektrycznych rozszerza swoje plany dotyczące europejskiego rynku, czego najlepszym dowodem jest planowana budowa fabryki w Niemczech. Na drodze Elona Muska stanęli jednak lokalni mieszkańcy, a nawet ekolodzy.

Nowa Gigafactory ma powstać w gminie Grunheide, położonej 38 kilometrów od Berlina. Plany produkcji najbardziej rozpoznawalnych aut elektrycznych na świecie powinny chyba ucieszyć zarówno lokalnych mieszkańców, jak i ekologów. Zamiast tego wywołały protesty jednych i drugich.

Część lokalnych mieszkańców zarzuca Tesli, że wybrała taką lokalizację swojego zakładu, żeby zatrudniać Polaków (do granicy są 74 kilometry), którzy będą pracować za wyraźnie niższą stawkę. Kontrowersje budzi też konieczność wycięcia 150 hektarów lasu, co negatywnie wpłynie na wiele gatunków ptaków i drobnych ssaków. Pojawiły się też obawy o dostawy wody pitnej (fabryka ma zużywać 300 m3 wody na godzinę) i nadmierną produkcję ścieków (250 m3 na godzinę).

Pomimo tych protestów, przygotowania do budowy fabryki idą bez zakłóceń. Będzie ona produkować nawet 500 tysięcy aut rocznie. Zatrudnienie ma znaleźć 12 tysięcy osób. Elon Musk zapowiedział też, że za każde ścięte drzewo, firma zasadzi trzy nowe. Wartość całej inwestycji to około 4 miliardy euro.

 

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze