Nici Walde ustanowiła nowy rekord świata w 24 godzinnej jeździe velomobilem

Nici Walde niedawno wysiadła ze swojego velomobila w centrum testowym firmy Opel w Rodgau-Dudenhofen - wyczerpana, ale nieposiadająca się z radości.

W ciągu 24 godzin przejechała dokładnie 1 088 kilometrów poziomym rowerem z pełną aerodynamiczną obudową, ustanawiając tym samym nowy rekord świata HPV (Human Powered Vehicles e.V.) kobiet. Żadnej innej kobiecie nie udało się pokonać w takim czasie dłuższego dystansu pojazdem napędzanym wyłącznie siłą jej własnych mięśni. Już po niespełna 22 godzinach Nici poprawiła poprzedni rekord kobiet wynoszący 1 012 kilometrów. Dzięki nowemu rekordowi ekstremalna sportsmenka zyskuje trwałe miejsce w historii, podobnie jak Centrum Testowe firmy Opel.

„To wszystko jeszcze do mnie nie dociera. Pobicie 24‑godzinnego rekordu świata kobiet było moim celem. Szkoda, że padało, bo mogłabym osiągnąć jeszcze więcej” — powiedziała Nici Walde na mecie. „Jedno wiem na pewno: To fantastyczne przedsięwzięcie nie doszłoby do skutku bez firmy Opel i jej ogromnego wsparcia”.

„Wczorajszy i dzisiejszy wyczyn Nici Walde jest nie tylko niezwykły, ale jedyny w swoim rodzaju” — powiedział niekryjący dumy Johan Willems, wiceprezes ds. komunikacji w firmie Opel. „Nasza firma zrobiła wszystko, co w jej mocy, aby pomóc tej ambitnej i wyjątkowej sportsmence. Byliśmy też pewni, że odniesie sukces! Kibicowaliśmy Nici przez całą dobę. Jasno wyraża to także nasze motto #WeBelieve.

Na miejscu, w trakcie ekstremalnej jazdy, Nici Walde mogła liczyć na wsparcie nie tylko swojego zespołu, ale także licznie zgromadzonych pracowników firmy Opel oraz fanów. Kciuki za Nici Walde trzymali między innymi najbardziej utytułowany olimpijski bobsleista Andre Lange oraz dwukrotny olimpijski mistrz w czwórce podwójnej, wioślarz Karl Schulze. Nie zabrakło też ambasadora marki Opel i zwycięzcy 24‑godzinnych wyścigów w Le Mans i na Nürburgring, Joachima „Jockela” Winkelhocka. Wszyscy oni doskonale wiedzą, jak to jest, gdy człowiek podejmuje próbę dokonania niemożliwego, wierząc jednak we własne możliwości.

Start w sobotę o 10:28 — 24 godziny później jest już nowy rekord świata
W piątek, po tygodniach planowania i niezliczonych treningach szosowych oraz w Centrum Testowym firmy Opel, przedsięwzięcie polegające na próbie ustanowienia nowego 24‑godzinnego rekordu świata w jeździe pojazdem napędzanym siłą mięśni ludzkich weszło w decydującą fazę. Na konferencji prasowej Nici Walde oraz przedstawiciele firmy Opel opowiadali o skrupulatnych przygotowaniach, które były niezbędne po obu stronach, aby próba ustanowenia nowego rekordu świata mogła zakończyć się sukcesem.

W sobotę rano nadszedł ten czas. Napięcie przed sygnałem do startu w Centrum Testowym Opla sięgało zenitu. Andre Lange dał znak flagą o 10:28. Nici Walde ruszyła swoim velomobilem. Poziomy rower z pełną aerodynamiczną obudową, mierzący 257 cm długości, 64 cm szerokości i 88 cm wysokości, waży zaledwie 14 kilogramów i został skonstruowany przez partnera Nici, Daniela Fenna, który oczywiście także był obecny na torze.

44‑latka pokonywała kolejne okrążenia toru wysokich prędkości, każde po 4,8 kilometra, walcząc z utrzymującym się do popołudnia 30‑stopniowym upałem, urozmaicanym przelotnymi, ale intensywnymi opadami deszczu. Jednak zachód słońca ani noc nie przyniosły ulgi. Nici Walde musiała przezwyciężyć senność i utrzymać pełną koncentrację, co o tej porze było szczególnie trudne. Głośny doping w trakcie ostatnich okrążeń w niedzielny poranek zmotywował Nici, by dała z siebie wszystko. Kiedy wioślarz Karl Schulze obwieścił wreszcie koniec jazdy, pojawiając się z flagą na linii mety, Nici Walde miała za sobą 1088 kilometrów, co oznaczało poprawienie 24‑godzinnegio rekordu kobiet o 76 kilometrów. Niesprzyjająca pogoda sprawiła, że rekord mężczyzn wynoszący 1219 kilometrów pozostał poza zasięgiem. Ekstremalna sportsmenka okrążyła tor wysokich prędkości w Centrum Testowym firmy Opel 227 razy i osiągnęła prędkość maksymalną 56 km/h, używając wyłącznie własnej siły fizycznej. To niesamowite osiągnięcie i efektywność!

Dzięki temu wspaniałemu wynikowi Nici Walde jest obecnie oficjalną posiadaczką nie tylko 12‑godzinnego, ale także 24‑godzinnego rekordu świata odległości pokonanej pojazdem napędzanym siłą mięśni ludzkich. Na torze wysokich prędkości firmy Opel w Rodgau-Dudenhofen wielokrotnie ustanawiano rekordy świata zarówno pojazdami wyposażonymi w silnik, jak i bezsilnikowymi. To kolejne takie wydarzenie w historii tego obiektu.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze