
Jeździsz samochodem w ten sposób? Mechanik już zaciera ręce
Każdy kierowca lubi jeździć po swojemu, co jest zrozumiałe, pod warunkiem, że nie łamie on przepisów. Sama przepisowa jazda to jednak za mało - trzeba też prowadzić samochód tak, aby mu nie szkodzić. Nie każdy o tym pamięta.
Jazda na wysokich obrotach
Taki styl jazdy jest najbardziej szkodliwy, kiedy silnik jest jeszcze zimny. Rozgrzać się musi przy tym nie tylko chłodziwo (co możemy monitorować w niemal każdym samochodzie), ale także olej, aby osiągnął optymalne właściwości smarne. Dlatego pierwsze kilometry powinno się pokonywać spokojnie i płynnie.
Lecz nawet dobrze rozgrzanego silnika nie powinno się utrzymywać stale na wysokich obrotach. Nie trzeba ich unikać, ale tylko podczas rozpędzania się lub wyprzedzania. Podczas jazdy ze stałą prędkością warto wybrać wysokie przełożenie skrzyni biegów.
Trzymanie ręki na dźwigni zmiany biegów
A skoro o biegach mowa – część kierowców lubi często operować biegami, szczególnie podczas dynamicznej jazdy w ruchu miejskim, kiedy co chwilę zwalniają i przyspieszają. Często nie zdejmują wtedy ręki z lewarka, gotowi na kolejną zmianę przełożenia. Inni zaś opierają o lewarek rękę, stojąc na światłach lub w korku.
Takie przyzwyczajenie jest szkodliwe dla przekładni – między innymi dla wodzików. Z kolei zbyt szyba i mocna zmiana biegów uszkadza synchronizatory.
Łódź ma nowy sposób na naprawę dróg. Internet się śmieje, a miasto się tłumaczy
Niewłaściwe operowanie sprzęgłem
Skrzynię biegów możemy uszkodzić także niewłaściwie obchodząc się ze sprzęgłem – na przykład nie wciskając go do końca. Groźne dla samochodu jest także „strzelanie” ze sprzęgła, czyli nagłe puszczenie go, gdy silnik jest na wysokich obrotach. Jeśli natomiast zbyt długo puszczacie sprzęgło i jedziecie na półsprzęgle, szybko je zużyjecie.
Szybkie przejeżdżanie przez progi zwalniające
Nie niektórych uliczkach osiedlowych progi zwalniające ustawiane są co dosłownie kilkanaście metrów. Mimo, że to irytujące, naprawdę warto zwalniać do minimalnej prędkości podczas pokonywania ich. Niektóre progi wyprofilowane są bardzo agresywne i nawet jadąc kilka kilometrów na godzinę, można boleśnie je odczuć. Szybko w ten sposób zużywają się łączniki stabilizatorów, ale prędzej czy później odczuje to całe zawieszenie.
Szybkie wjeżdżanie na krawężniki
Podobne zalecenia są w przypadku wjeżdżania na krawężniki, również na te niezbyt wysokie. Z tą różnicą, że szybki wjazd na krawężnik może doprowadzić do uszkodzenia felgi i to już po jednym takim manewrze. Właściciele aut z niskoprofilowymi oponami, mogą również uszkodzić sobie „gumy”. Niewłaściwe wjeżdżanie na krawężnik to także ryzyko uszkodzenia końcówek drążków kierowniczych.
Najnowsze
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Każdy, kto choć raz próbował zaparkować w Warszawie, wie, że to walka o każdy centymetr. W tej codziennej bitwie o przestrzeń, na pierwszej linii frontu często stoją ci, którzy najbardziej potrzebują wsparcia – osoby z niepełnosprawnościami. Przeznaczone dla nich miejsca, oznaczone jako tzw. „koperty”, bywają bezczelnie zajmowane. Inny proceder to kupno karty uprawniającej do legalnego […] -
Zapomnij o HIMARS-ie? Oto polscy producenci sprzętu wojskowego, których nie uznają rodzimi „patrioci”
-
Od Couriera do Transita – kompletny przegląd modeli Ford Pro i zabudów. Który wariant wybrać dla swojej firmy?
-
Via Carpatia to droga donikąd? Oto dlaczego Polska wschodnia wciąż nie ma swojej ekspresówki
-
Tłusty obiad i piwo? Polak pije, jedzie i ryzykuje. Szokujące dane o polskich kierowcach!
Zostaw komentarz: