Natalia Florek czwarta w Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostwach Polski
"To był trudny weekend" - zaczyna swoją relację Natalia Florek, z ostatniej rundy Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski w tym sezonie, która odbyła się niedawno w Poznaniu. Zawodniczka startuje drugi sezon pod patronatem Motocaina.pl.
Natalia Florek na torze w Poznianiu. |
To był trudny weekend, ze względu na mój stan zdrowia. W środę złapała mnie grypa; miałam zatkany nos i temperaturę oscylującą w granicach 39 stopni. To nie był stan, aby jeździć efektownie motocyklem. Ale przecież nie należę do osób poddających się tak łatwo, więc nawet w takim stanie postanowiłam wystartować.
Zaczęło się pechowo – w porannych, czwartkowych treningach zaliczyłam upadek. Rano tor jest zwykle chłodniejszy i dłużej trzeba rozgrzewać opony. Niestety, zbyt mocno odkręciłam manetkę gazu. Na jednym z szybszych zakrętów na torze Poznań – na wyjściu z zakrętu – tylna opona złapała uślizg i miałam high-side’a. Na szczęście nic mi się nie stało, motocykl też nie miał wielu szkód.
Piękna, zdeterminowana i optymistycznie nastawiona na kolejny sezon wyścigów motocyklowych – Natalia Florek. |
fot. Motocaina.pl
|
Pierwsze kwalifikacje odbyły się w piątek – uzyskałam czas 1:39.818. W sobotę zaliczyłam drugie kwalifikacje, ale to w piątek miałam lepszy czas, co zagwarantowało mi piąte pole startowe. Wyścig był jednak dla mnie ciężki: nie mogłam się skoncentrować, katar przeszkadzał mi w jeździe, miałam kłopoty z oddychaniem – ale wytrzymałam. Jechałam równym tempem, mimo że w około było sporo wywrotek. Dwie z nich zawodnicy zaliczyli bezpośrednio przede mną. Pod koniec wyścigu poprzedzającemu mnie motocykliście zatarł się silnik i wjechałam w chmurę białego dymu, gdzie widoczność była zerowa. Jeden z zakrętów przejechałam kompletnie intuicyjnie, zupełnie „po omacku”. Ostatecznie wyścig ukończyłam na piątej pozycji. Niedzielne zamagania odbyły się w jeszcze wyższej temperaturze. Start wyszedł mi bardzo dobrze, miałam dobre tempo w wyścigu i dzięki temu znów dojechałam na piątej pozycji.
W klasyfikacji generalnej na koniec sezonu uplasowałam się na 4 miejscu. Zostałam debiutantem dwóch klas: jednej, w której startowałam regularnie – Superstock 600 Junior oraz drugiej Supersport 600.
To był sezon świetnej nauki, wyeliminowania mnóstwa błędów, poprawy stylu jazdy. Nie byłoby to możliwe gdyby nie świetne przygotowanie motocykla przez mechaników, wsparcie rodziców, przyjaciół i sponsorów.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Ile samochód przejedzie na rezerwie? Ile pojadę z zasięgiem 0 km?
Nie powinno się jeździć na rezerwie, ani tym bardziej na oparach paliwa. Możemy jednak znaleźć się w sytuacji bez wyjścia, kiedy zatankowanie nie będzie możliwe. Pojawia się wtedy pytanie, jak daleko można przejechać na rezerwie paliwa, a ile samochód przejedzie, kiedy komputer pokaże zasięg 0 km. -
Znaki C-5 oraz D-3 wyglądają prawie identycznie, ale kierowca nie może ich pomylić
-
Będzie nowy odcinek drogi ekspresowej S10. Znamy datę otwarcia
-
Wyrzuciła papierosa z auta, napluła na zwracających jej uwagę, a potem nasłała agresora
-
Najgorsze, co możesz usłyszeć na przeglądzie auta. Gorsze niż niezaliczenie przeglądu
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
wygląda na tych fotach jak Beata Kozidrak