Natalia Florek czwarta w WMMP! Relacja i galeria

Nasza motocyklistka sukcesywnie pnie się ku podium Wyścigowych Motocyklowych Mistrzostw Polski. Oto relacja Natalii Florek z eliminacji na torze Poznań, którą ukończyła na świetnym, czwartym miejscu.

Mimo problemów technicznych na treningach poprawiałam tor jazdy.
fot. Paweł Głowacki

Moja pierwsza runda w tym roku na torze Poznań to duży postęp. Mimo problemów technicznych związanych z motocyklem, udało mi się przezwyciężyć trudności i zakończyć wyścig na dobrym miejscu. Ale od początku…

Trudne treningi, świetne kwalifikacje
W środę miałam możliwość wykupienia trzech sesji treningowych, niestety przez pęknięcie stalowego oplotu, zbyt miękko ustawionego zawieszenia i przedniego koła, które okazało się, że nie zostało należycie wyważone u wulkanizatora, pogorszyłam swoje czasy z treningów z początku sezonu. Ostatecznie trenowałam z takimi defektami jak buksujące koło i bardzo niestabilne zawieszenie. Zanim usterki zostały wykryte, treningi się skończyły, a ja byłam mocno w tyle za rywalami. 

Przed startem, z mamą.
fot. Jacek Kasprowicz

Nazajutrz odbywały się kwalifikacje, a ja startowałam praktycznie od zera. Wieczorem motocykl został przetransportowany do serwisu, gdzie został doprowadzony do należytego stanu. Następnego dnia czeski zawodnik – Viktor Dušek (ogromne podziękowania dla Niego za pomoc!) – ustawił moje zawieszenie prawidłowo pod moją wagę i odrazu były efekty! Jeździło się nieporównywalnie lepiej niż poprzednio. Motocykl zachowywał się stabilnie w zakrętach, więc teraz wiem, że przy takich ustawieniach jestem w stanie jeszcze dużo szybciej jechać. Czas jaki uzyskałam w kwalifikacjach wynosił 1:41:997 – to był drugi rezultat wśród Polaków.

Polak to czy Czech?
W wyścigu startowałam z czwartego pola, ponieważ jechaliśmy w łączonych zawodach (18 zawodników z Polski i 5 z Czech). Próbny start wyszedł mi naprawdę dobrze, a ten główny nieco gorzej – utraciłam przez to kilka pozycji. Na pierwszym okrążeniu w najostrzejszym zakręcie zwanym „mała patelnia” odpadła mi śruba od motocykla – domyślałam się od czego ona była. Wydawało mi się, że wykręciła się z przedniego koła i poturlała dokładnie przed motocykl, akurat wtedy, gdy byłam w szczycie zakrętu. Potem okazało się, że była to jedna z czterech śrub zapezpieczających oś koła. Przez następne okrążenie jechałam ostrożniej aby sprawdzić, czy motocykl nie został uszkodzony. Odrazu jak poczułam, że maszyna prowadzi się jak do tej pory, zaczęłam wyprzedzać.

Podczas wyścigu nie dużo brakowało do podium!
fot. Paweł Głowacki

Będąc na czwartej pozycji jechałam za zawodnikiem z Polski, a byłam przekonana, że jest to motocyklista z Czech (identyczne kombinezony). Uznałam, że nie będę ryzykować wyprzedzania mimo, że był ode mnie wolniejszy (startujący Czesi nie liczyli się do klasyfikacji WMMP). Miałam w sumie trzy okazje do jego wyprzedzenia – ostatnią zaprzepaściłam przez zawodnika, którego dublowaliśmy – gdy zauważył niebieską flagę, przepuścił Polaka którego goniłam, ale widocznie nie spodziewał się, że jeszcze jedna osoba zamierza go dublować. Zajechał mi drogę – był to ostatni lewy zakręt przed metą i nie było już szansy na skok na trzecią pozycję. Moja strata na linii mety do trzeciego zawodnika wynosiła zaledwie 0,263 sekundy!

fot. Paweł Głowacki

Lepsze czasy i nadzieje na podium
Mimo wszystko czwarta pozycja bardzo mnie cieszy. Dowiozłam punkty, które są cenne w klasyfikacji generalnej. Jechałam szybko i jeszcze w tym sezonie będę starała się uzyskać czas poniżej 1:40. Dla porównania w zeszłym roku w klasie Rookie 600 zrobił to tylko jeden zawodnik – Piotr Passek – jego wynik to 1:39.956. W tym roku, w miniony weekend, podobny rezultat osiągnął Adrian Pasek – wykręcił czas 1:39:901. W moim motocyklu zarówno na przodzie jak i z tyłu zamontowane jest seryjne zawieszenie. Mam standardowy amortyzator skrętu… a i tak liczę, że się uda osiągać lepsze czasy!

Powoli myślę już o przyszłym sezonie – kwalifikuję się wiekowo do klasy mistrzowskiej Suprstock 600 Junior. Zdaję sobie sprawę, że zastanę tam mocną stawkę, ponieważ znaczna część zawodników, która teraz w niej startuje, zamierza zostać też na przyszły sezon. To mnie jednak nie demotywuje, raczej dodaje większej energii do jeszcze lepszego przygotowania.

Z przedszkolakami w paddocku.
fot. Jacek Kasprowicz

Na dziś w punktacji generalnej jestem czwarta; do trzeciego miejsca brakuje mi zaledwie 16 punktów. Zostały jeszcze dwa wyścigi – postaram się je ukończyć jak najlepiej, bo szanse na trzecie miejsce są ogromne. Następny wyścig jest już w niedzielę 22 sierpnia o 9:45 – zapraszam do obejrzenia wyścigów na torze Poznań.

Dziękuję sponsorom: zespołowi TNTuning, firmie AFA-TRANS, za opiekę nad motocyklem firmie MotoMolik.pl i Motocaina.pl za ciągłe wsparcie!

Motocaina.pl składa specjalne podziękowania utalentowanemu fotografowi za możliwość wykorzystania rewelacyjnych zdjęć Natalii Florek z rundy w Poznaniu. Jest nim Paweł Głowacki, polecamy! pawel.glowacki@me.com

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze