Nadzieja polskiego enduro zaatakowana nożem! Napastnik dźgał go w klatkę piersiową!
Do szokujących scen doszło w Andrychowie (woj. małopolskie), gdzie młodego zawodnika enduro, który jeździł wraz z ojcem, zaatakował napotkany mężczyzna.
Ofiarą bestialskiego ataku jest Franciszek Dubianowski – młody zawodnik enduro, z którym wiązane są duże nadzieje. Pojechał potrenować razem z ojcem na Pańskiej Górze w Andrychowie. Tam spotkali mężczyznę z psem, który na widok motocyklistów, rzucił się na nich.
Jak rozjeżdżać uprawy rolnikom – uczy Mistrz Polski w motocrossie…
Najpierw zaatakował ojca, którego zrzucił z motocykla. Syn chciał obronić tatę, a wtedy napastnik wyciągnął nóż, celując dźgnięcia w klatkę piersiową. Młody Dubianowski próbował zasłaniać się ręką, przez co został w nią poważnie ranny. Gdy jego ojciec obezwładnił agresora, Franciszek wsiadł na motocykl i próbował odjechać, ale ujechał tylko kawałek, zasłabł i przewrócił się.
Artur Puzio i najgorsza akcja społeczna roku
Tymczasem na miejscu pojawił się leśniczy, który ruszył na pomoc… napastnikowi z nożem. Z tego powodu ojciec nie mógł udzielić pomocy synowi, którego znaleźli przypadkowi spacerowicze i to oni wezwali karetkę.
Quady i ich kierowcy niszczą pola uprawne oraz tereny podlegające ochronie
Zaatakowany zawodnik przeżył, ale pomimo operacji trudno powiedzieć, czy odzyska pełną sprawność w ręce. 39-letni napastnik został już zatrzymany i za usiłowanie zabójstwa, postawiono mu zarzut… spowodowania średniego uszczerbku na zdrowiu, zagrożonego karą do pięciu lat pozbawienia wolności.
PS. Dlaczego mężczyzna zaatakował motocyklistów? Dlaczego leśniczy to motocyklistę uznał za osobę, którą trzeba zatrzymać? Ano dlatego, że wschodząca gwiazda polskiego enduro trenuje wjeżdżając nielegalnie do lasu. Naprawdę w naszym kraju jest aż tak źle, żeby profesjonalni zawodnicy trenowali w ten sposób?
! PROSIMY O UDOSTĘPNIANIE ! Pewnie do części z was dotarły informacje o dzisiejszym zajściu w Andrychowie na…
Opublikowany przez NaughtyRiders Niedziela, 22 listopada 2020
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Masowe cwaniactwo na zwężeniu i czerwonym świetle. Czegoś takiego jeszcze nie było
Na zwężonych odcinkach dróg z ruchem wahadłowym często można spotkać cwaniaka lub dwóch, którzy przejeżdżają na czerwonym świetle. Lecz takiej akcji jak na tym nagraniu jeszcze nie widzieliśmy. -
Kierowcy od ponad roku mają nowe uprawnienia i nawet o tym nie wiedzą
-
Umiesz „zachować szczególną ostrożność”? Jeśli nie, grozi ci 1000 zł mandatu
-
Transport o wadze 150 ton dotarł na odcinek drogi S1. To ważny fragment TST
-
Kierowca Mercedesa AMG za wszelką cenę chce być najszybszy. Efekt jest żałosny
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Mimo wszystko las nie jest miejscem do nielegalnego motosportu. Ja dostałem mandat za wjazd rowerem do lasu i grzecznie opłaciłem bo nie jestem polskim śmieciem.
Anonymous - 5 marca 2021
Do Ziobry podesłać niech choć raz się wykarze
Anonymous - 5 marca 2021
Mandat, a nie nożem w klatkę i leśniczy piz×a co nie rozróżnia nożownika od motocyklisty. Może rodzina ?….
Anonymous - 5 marca 2021
Bandytę nożownika (jeżeli to nie była obrona konieczna) skazać. Cioty na cross’ach które też łamią prawo ukarać solidnie finansowo, gówniarza zdyskwalifikować.