Muzyczny projekt marki Peugeot
Idąc śladami BMW i współpracy firmy z Designworks USA, której owocem są przedmioty począwszy od myszek komputerowych, skończywszy na rowerach, francuski Peugeot zaprezentował niedawno futurystyczne pianino zaprojektowane specjalnie dla producenta instrumentów muzycznych Pleyel.
Pianino zostało zaprojektowane dzięki pomysłowi ekipy Peugeot Design Lab, która do współpracy zaprosiła firmę Pleyel – tak właśnie powstał niepowtarzalny koncept instrumentu dla pasjonata dwudziestego pierwszego wieku. Inżynierowie z obu obozów w pocie czoła kooperowali nad minimalistycznym designem swojego projektu.
![]() |
fot. Peugeot |
Twórcy twierdzą, że tak nisko umieszczona pokrywa pianina pozwala publiczności na dostrzeżenie gracza, jego ruchów dłońmi, całokształtu wirtuozerii, jaką wszystkim proponuje. Co więcej, takie rozwiązanie powoduje także tworzenie lepszej jakości dźwięku, która dociera do gracza i umożliwia mu nieograniczone pole manewru.
A wykonanie? Tu większość może poczuć się nieco zaskoczona, kiedy powiem, że podstawowym materiałem było drewno. Jedynie niektóre elementy zostały wykonane z włókna węglowego, co ma znaczący wpływ na projekcję dźwięku i redukcję wagi instrumentu. Rama pianina zaś to stalowy szkielet dla wzmocnienia całej konstrukcji.
![]() |
fot. Peugeot
|
„Instrument nie jest konceptem, a realnym produktem, który jest wynikiem współpracy między twórcami, a klientami. Tu nie ma miejsca na błąd” – mówi Gilles Vidal, dyrektor działu design Peugeot.
Jak dotąd, oficjalna cena nie została jeszcze przedstawiona.
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: