Motoryzacyjne perły odkryte po latach
„Nieznane auta znanych marek” to nowy program, który będzie miał premierę na kanale Discovery World w sobotę 29 grudnia.
Śnieżno-biały Delage D83 Coupe o numerze podwozia 38012 to samochód, który zachwycił swoją linią i detalami odwiedzających paryskie show motoryzacyjne w 1934 roku. Jego piękno dostrzegła wówczas nawet redakcja „Vu” ̶ prestiżowego francuskiego magazynu o fotografii, kulturze, architekturze i designie. Na jego łamach pojawiły się zdjęcia roadstera okraszone nad wyraz pochlebnymi komentarzami. Jego pierwszym właścicielem był Aurelio Lerroux, syn trzykrotnego premiera Hiszpanii. W 1935 roku samochód trafił natomiast w ręce innego Hiszpana, który w Madrycie prowadził luksusowy hotel – auta używano do przewożenia wytwornych gości. Jednak podczas zawieruchy wojennej z lat 1939-1945 wszelki słuch o tej jeżdżącej białej perle zaginął. Delage odnalazł się dopiero na początku lat 90. ubiegłego stulecia w pewnym magazynie. O dziwo, w bardzo dobrym stanie. O tym, jak wyjątkowy, a zarazem cenny dla kolekcjonerów jest to model, może świadczyć fakt, że w 2007 roku został on sprzedany na aukcji za astronomiczną sumę 3,7 mln dolarów!
|  | 
| fot. Discovery | 
Delage to jeden z 12 niesamowitych samochodów, których historie i specyfikacje techniczne poznają widzowie programu „Nieznane auta znanych marek” na kanale Discovery World. Jakie inne modele zostaną w nim zaprezentowane? Będą to pierwszy wyprodukowany egzemplarz Corvette Airbox z 1957 roku, odnaleziony w amerykańskiej szopie pod stertą gruzu; Mormon Meteor, przypominająca nieco samochód Batmana kremowo-żółta maszyna zbudowana w 1935 roku z myślą o biciu rekordów prędkości na pustyni solnej w Boneville; „pradziadek” klasycznej Corvetty, czyli koncept-car Chevy Biscayne z 1955 roku, który „otarł się o śmierć” na szrocie; jedyny model sportowego Talbota Lago z 1937 roku ze skróconym podwoziem, który przetrwał do dziś; wyprodukowany w 1950 roku Allard J2, dwumiejscowy samochód sportowy, znany z 24-godzinnych wyścigów Le Mans; majestatyczny kabriolet Bugatti 57C, z którym pod względem jakości w latach 30. XX wieku mógł konkurować jedynie Mercedes; stworzony w 1954 roku przez słynnego włoskiego projektanta Giovanniego Battistę „Pinin” Farinę Cadillac Pininfarina; jedno z pierwszych w historii aut z włókna szklanego, czyli Buick Wildcat I z 1953 roku; Chevrollet El Morocco z 1957, którego powstanie było spełnieniem marzeń kanadyjskiego biznesmana Reubena Allendera.
|  | 
| fot. Discovery | 
Nie zabraknie także dwóch samochodów wyścigowych ze stajni Ferrari – 33 GTO i 412P. Ten pierwszy powstał w 1962 roku, zachwycał piękną linią, piekielnie mocnym, 375-konnym silnikiem i miał wiele nowatorskich rozwiązań technologicznych. Natomiast drugi zbudowano pięć lat później specjalnie dla belgijskiej drużyny wyścigowej. Potem, po przeróbkach na „cywilny” jeździł nim po ulicach Hollywood syn amerykańskiego piosenkarza i aktora Deana Martina.
|  | 
| fot. Discovery | 
Wszystkie pojazdy-bohaterowie programu „Nieznane auta znanych marek” mają nie tylko niepowtarzalną stylistykę i wyjątkowe parametry techniczne, ale także bogatą historię. W większości przypadków, kiedy minął czas ich świetności, trafiły one na złomowisko lub zamykano je w szopach, na pożarcie rdzy. Jednak szczęśliwym trafem po kilkudziesięciu latach te niezwykłe auta zostały odkryte przez pasjonatów motoryzacji. Ludzie ci włożyli w ich renowację całe swoje serce, a także dużo czasu i pieniędzy. Czy było warto? Błysk w ich oczach, kiedy odpowiadają o swoich „perłach”, jest najlepszą odpowiedzią na to pytanie.
“Nieznane auta nieznanych marek” (ang. One of a Kind)
Premiera: w sobotę, 29 grudnia, od godz. 14.00 do 17.00 na kanale Discovery World
Najnowsze
- 
                                                
                                                      Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu.
- 
                                                
                                                      Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
- 
                                                
                                                      Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
- 
                                                
                                                      Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
- 
                                                
                                                      Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
 
	 
	 
	 
	 
	
Zostaw komentarz: