Edyta Klim

Motocyklowe strategie uliczne – nowość na rynku wydawniczym

Poradnik „Motocyklowe strategie uliczne. 101 sposobów na uniknięcie wypadku” można zakupić od września. Czy nowa książka poruszająca temat bezpieczeństwa motocyklistów jest warta uwagi?

Autorem książki jest Mark Pepetti, który na wstępie opisuje historię swojej relacji z motocyklami – od dziecka, przez tysiące przejechanych motocyklami kilometrów, aż do wypadku, który skłonił go do napisania tego poradnika. Bogate doświadczenie autora pozwoliło na wybranie 101 sytuacji na drogach, które mogą (nie muszą) nieść zagrożenie zdrowia i życia motocyklisty oraz dokładne ich przeanalizowanie. Do czynienia mamy z tomem I, czyli sytuacjami od 1 do 50, a druga część wydana zostanie w grudniu tego roku.

Pewien udział w stworzeniu tej publikacji miała także Dr Patricia R. DeLucia z Uniwersytetu w Teksasie, która prowadzi badania nad przyczynami wypadków z udziałem motocyklistów i zajmuje się badaniem efektu „size-arrival”, czyli procesem szacowania prędkości obiektu przez człowieka. Z czynnością tą ma do czynienia każdy kierowca planujący manewr na drodze, a niestety wg przedstawionych badań, bardzo często owe szacowanie jest zaburzone przez wielkość obiektu – obiekt mały np. motocyklista jest postrzegany jako wolniejszy od dużego.

Biorąc pod uwagę te spostrzeżenia oraz stan prawny w naszym kraju na dzień 10 lipca 2016 roku, każda z 50 sytuacji drogowych z udziałem motocyklisty przedstawiona w poradniku, jest dokładnie przeanalizowana. Jedna sytuacja zajmuje 2 strony książki – jest opisana, zobrazowana, poparta stosownym przepisem oraz notką „Zapamiętaj!”, która może nas ochronić przez ww. problemami na drodze. To wiedza konkretna, zwięzła, „bez lania wody”. Wydawcą polskiej wersji poradnika jest Fundacja ICEmark, która pomaga poszkodowanym w wypadkach motocyklowych i jak widać także chce im zapobiegać.

Moim zdaniem to dobry podręcznik, jednak nie do końca dobrze wydany. Wiedza autora jest przeniesiona na papier w nieco oszczędny sposób. Papier na którym została wydrukowana nie grzeszy białością, a efekt potęgują szare ramki i nieczytelność załączonej grafiki, także w odcieniach szarości. Może to dobrze, bo nie da się tej lektury czytać długo w jednej sesji, a przez mniejszą ilość informacji – wiedza lepiej się utrwali. Jednak ta forma nie zachęca też do dalszej lektury, bo najzwyczajniej męczy oczy i uwagę. Bywa też, że załączone przepisy nijak się mają do danej sytuacji, tak jakby były tam upchane, bo akurat znalazło się miejsce, co wybija z tematu i stwarza wrażenie chaosu.

Zamiast przedmowy „Motocyklowe strategie uliczne” są opatrzone wpisem blogera „Jazda na kuli”, który jest przedstawicielem motocyklistów, jakich nazywam „świadomymi motocyklistami”. Świadomymi czego? Tego, że na motocyklu nie są pępkiem świata i wszyscy inni powinni na nich uważać (bo przecież są wszędzie). Tego, że jeżeli coś się zdarza – to nie bez przyczyny i warto znać powody, przez które możemy (jako motocykliści) znaleźć się w niezłych tarapatach. Obserwacja, przewidywanie i zapobieganie zagrożeniom – to sprawy, które interesują „świadomego motocyklistę”, bo on nie tylko ma radość z jazdy motocyklem, ale zrobi wszystko, by tą jazdą cieszyć się długo i bezboleśnie.

Od lat, jako lekturę obowiązkową, motocykliści polecają sobie książkę „Motocyklista doskonały”, której autorem jest David L. Hough. Ten sam autor opracował własne „Strategie uliczne”, oparte na bardziej uniwersalnej i lepiej przyswajalnej bazie historyjek z życia motocyklisty. Obie książki, mimo zbieżności tytułu, różni wszystko. Począwszy od jakości wydania, przez sposób przedstawienia sytuacji, po ilustracje. To tak jakby słuchać historii opowiadanych przez doświadczonego motocyklistę (David L. Hough) na luzie, przy piwie a słuchać wykładowcy (Mark Pepetti) na uniwersytecie, który przeanalizuje dokładnie każdą z tych sytuacji. Która z tych form przekazu jest lepsza? Trudno ocenić, bo przecież wiele zależy od odbiorcy i tego, jaki sposób przekazywania wiedzy jest dla niego odpowiedni i lepiej przyswajalny. Jeden i drugi poradnik jest kopalnią wiedzy, doświadczenia i lekcją brania odpowiedzialności za swoją jazdę.

Strategie uliczne to taki substytut doświadczenia motocyklowego, bo przecież trudno jest doświadczyć tych 101 sytuacji na własnej skórze (i całe szczęście!). Lektura dla każdego, kto choć w minimalnym stopniu pragnie zadbać/poprawić własne bezpieczeństwo na motocyklu. Bo to, co robią inni na drodze, zależy od nich. Jednak to, co zrobimy my-motocykliści, by trudnej sytuacji zapobiec lub/i zminimalizować jej negatywne skutki – zależy już tylko od nas.

 

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze