
Motocykl gotowy do sezonu – 4 kroki
Już niebawem na ulice i drogi wyjadą miłośnicy dwóch kółek. Lecz zanim się to stanie należy odpowiednio przygotować maszynę do jazdy. Oto 4 proste kroki, dzięki którym twój motocykl będzie gotowy do pierwszych wiosennych jazd.
Pierwszy krok – sprawdź akumulator
W pierwszej kolejności należy sprawdzić, w jakim stanie jest akumulator. Jeśli jeździsz oldtimerem, bateria po zimie powinna mieć się całkiem dobrze, ponieważ po wyjęciu kluczyka ze stacyjki prąd w instalacji zostaje praktycznie odcięty. Jeśli jednak w twoim garażu stoi nowocześniejsza maszyna, która wypełniona jest cały czas „myślącą” elektroniką, często z włączonym alarmem i ciągłym podtrzymywaniem może czekać cię ładowanie akumulatora. Do oceny poziomu naładowania należy użyć testera akumulatora do wszystkich rodzajów baterii, który poinformuje cię o poziomie naładowania oraz o stanie akumulatora. Pamiętaj o tym, że do ładowania wyczerpanej baterii należy używać prostownika przeznaczonego do motocykla (np. ładowarka, która dostosowana jest do ładowania wszystkich typów akumulatorów – bezobsługowych, ołowiowo-kwasowych, wapniowo-wapniowych, żelowych i AGM)). Używanie ładowarek samochodowych może znacząco wpłynąć na skrócenie żywotności akumulatora.
Drugi krok – świece zapłonowe
Przed rozpoczęciem sezonu należy sprawdzić stan świec zapłonowych. Według producentów świec powinno się je wymieniać co 10 tysięcy kilometrów natomiast producenci motocykli i ich użytkownicy rekomendują wymianę co 24 tysiące kilometrów w przypadku „zwykłych” świec, a w przypadku świec irydowych – co 48 tysięcy. Do kontroli potrzebna jest nasadka do świec. Po wykręceniu świecy z gniazda należy się jej dokładnie przyjrzeć. Jeśli elektroda jest czarna, świadczy to o zbyt bogatej mieszance, biała – o przesadnie ubogiej. Prawidłowy kolor świecy to barwa przypominająca kawę z mlekiem.
Trzeci krok – ogumienie
Jeżdżąc motocyklem, należy szczególnie pamiętać o bezpieczeństwie – nie chronią nas pasy, karoseria, poduszki powietrzne. Z tego powodu, tak ważne jest dobre ogumienie. Po pierwsze należy sprawdzić grubość bieżnika (według europejskich przepisów w przypadku opony motocyklowej powinna ona wynosić co najmniej 1,6 milimetra. Jest to absolutne minimum) i stan zużycia opon – pamiętajmy, slicki sprawdzają się na torze, ale nie na ulicy. Po drugie, sprawdźmy ciśnienie w oponach (np. ciśnieniomierzem cyfrowym). Z reguły wartości ciśnienia w oponach umieszczone są na naklejce na wahaczu motocykla. Oczywiście poziom ciśnienia zależy od wagi motocyklisty, terenu, po którym będzie się jeździć oraz od tego czy planuje się wyjazd solo czy z pasażerem.
Czwarty krok – czyszczenie motocykla
Na koniec należy dokładnie umyć maszynę. Na czystym motocyklu widać, czy nie powstały wycieki oraz pęknięcia. Najłatwiejszym sposobem jest skorzystanie z myjki wysokociśnieniowej. Jednak trzeba pamiętać o tym, aby przy myciu motocykla myjką zachować szczególną ostrożność, ponieważ istnieje ryzyko zamoczenia układu zapłonowego, gaźników i wtrysku. Jeśli jednak sam strumień wody pod ciśnieniem nie wystarczy, warto skorzystać ze specjalnych preparatów usuwających brud, kurz a nawet owady. Po umyciu pamiętajmy o dokładnym osuszeniu jednośladu.
Nie zapominajmy o takich czynnościach, jak: sprawdzenie oświetlenia, kontrola wszystkich śrub oraz płynów. Do wszystkich prac wymagających unieruchomienia motocykla, podniesienia go, najlepiej wykorzystać dobry i wytrzymały podnośnik motocyklowy, który udźwignie nawet największą maszynę. Dzięki tym wszystkim zabiegom, będziesz gotów do drogi przed pierwszymi promieniami słońca!
Źródło: Jula
Najnowsze
-
Tłusty obiad i piwo? Polak pije, jedzie i ryzykuje. Szokujące dane o polskich kierowcach!
65% Polaków decyduje się prowadzić po alkoholu, wierząc w mity o "trzeźwieniu". Tłusty obiad, godzina czekania - czy to wystarczy? -
Tranzyt przez Warszawę to koszmar? Nowy wariant trasy S7 dzieli mieszkańców i kierowców!
-
Jeździłyśmy Alpine A290. To początek nowego rozdziału
-
Jelcz walczy z niemieckimi producentami: kto wygra wyścig o kontrakty NATO? Prawda o miliardowych inwestycjach
-
Chery TIGGO 7 vs europejska konkurencja: czy niska cena wystarczy, by pokonać Skodę, Volkswagena i Hyundaia? Prawda o technologii, bezpieczeństwie i ryzyku zakupu
Zostaw komentarz: