Moto GP: Ben Spies kończy przygodę z Yamahą
Ben Spies, amerykański zawodnik Moto GP, oficjalnie oświadczył, że wraz z końcem sezonu kończy się również jego współpraca z teamem Yamahy. Czy to Valentino Rossi zajmie jego miejsce?
Na stronie Superbikeplanet.com możemy przeczytać oświadczenie zawodnika, który mówi:
„Dziś zdecydowałem się powiedzieć, że postanowiłem opuścić Yamahę – z wielu powodów. Wyjaśnię to jednak, kiedy przyjdzie na to odpowiednia chwila. Życzę teamowi Yamahy jak najlepiej, jednak teraz nie chcę niczego komentować.”
„Nowy sezon będzie zupełnie nowym rozdziałem” – dodaje zawodnik na swoim Twitterze.
| Ben Spies |
![]() |
|
fot. Yamaha
|
Co się stanie teraz ze Spiesem? Istnieje wiele możliwości. Niewykluczone, że zawodnik wróci do rywalizacji w Mistrzostwach Świata Superbike’ów, gdzie z powodzeniem kończył swoje starty, a w 2009 roku zdobył mistrzostwo. Nie można zapomnieć także o przygodzie z marką Suzuki, z którą trzykrotnie sięgnął po puchar AMA Superbike. Wątpliwości te mają rozwiać najbliższe dni przed kolejną rundą MotoGP na Laguna Seca.
W ferworze wydarzeń pojawia się też inna zagadka: kto zajmie miejsce Bena Spiesa i będzie kolegą w teamie dla Jorge Lorenzo? Wśród najbardziej prawdopodobnych kandydatów są Cal Crutchlow, Andrea Dovizioso i Valentino Rossi. Jak wiemy, najwięcej spekulacji wzbudza ostatni z wymienionych, ponieważ „The Doctor” ma już w swoim życiorysie pełną sukcesów przygodę z załogą Yamahy. Ten transfer to szansa na to, że po spadku formy w Ducati Rossi mógłby liczyć na powrót na początek tabeli.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.

Zostaw komentarz: