Monza Concept: Opel z myślą o przyszłości
Nowy samochód koncepcyjny Opla, Monza Concept, zadebiutuje na wystawie IAA we Frankfurcie w dniach 12–22 września.
Pierwszy Opel Monza miał światową premierę podczas Frankfurt Motor Show IAA w 1977 roku. Było to duże coupe z sześciocylindrowym silnikiem. Model produkowano do roku 1986. Nowy Monza Concept rusza śladami poprzednika. Maska nawiązuje do legendarnej Monzy z typowym dla Opla przetłoczeniem.
Wraz z nowym modelem Monza Concept projektanci z zespołu Marka Adamsa odświeżają stylistykę, która po raz pierwszy pojawiła się w modelu Insignia.
Opływowy kształt tego czteroosobowego modelu koncepcyjnego o długości 4,69 metra jest wzorowany na morskich falach docierających na brzeg. Płynne powierzchnie nadają pojazdowi lekkość, którą podkreślają gładko znikające, przechodzące w tylne nadkola progi boczne. Ta oryginalna stylistyka jest inspirowana smukłą budową takich psów myśliwskich jak charty, które zdają się biegać na koniuszkach łap z pełnym mocy wdziękiem. Konstrukcja bocznych części nadwozia pozwala na łatwe wejście do pojazdu i wyjście z niego, zarówno w przypadku pasażerów z przednich, jak i z tylnych siedzeń, a jednocześnie stylistyka podkreśla wyraźnie sportowy charakter tylnych nadkoli, które mają taką samą szerokość jak przednie.
| Opel Monza Concept |
![]() |
|
fot. Opel
|
Linia dachu z półokrągłego kształtu przypominającego klasyczne coupe podnosi się nieco w górę tuż przed klapą tylną. Mimo sportowego wyglądu i spłaszczonej sylwetki przy wysokości zaledwie 1,31 metra nie brakuje miejsca w bagażniku (500 litrów), ani wolnej przestrzeni nad głowami pasażerów. Efekt ten osiągnięto dzięki kokpitowi obniżonemu o 15 cm w porównaniu z konwencjonalnymi modelami.
Nowa Monza Concept wprowadza technologię projekcyjną LED. Nie ma już konwencjonalnych, pojedynczych monitorów, z których każdy wyświetla inną informację. Zamiast tego kierowca ma przed sobą szeroką od drzwi do drzwi deskę rozdzielczą stanowiącą powierzchnię projekcji. Elementy informacyjne i ozdobne są wyświetlone na tej powierzchni, a kierowca może je indywidualnie dostosować według potrzeb, gustu czy nastroju. Obszar wyświetlania informacji i obszar tła można indywidualnie skonfigurować, a obsługa dokonywana jest za pomocą sterowania głosowego oraz przełączników na kierownicy.
Informacje o pojeździe, nawigacji, ustawieniach smartfona i łączności pojawiają się tylko wtedy, gdy są potrzebne lub zostają wywołane przez kierowcę.
Dotyczy to również kompleksowej łączności za pomocą smartfona. Dzięki trzem wymiarom łączności — ME (ja), US (my) oraz ALL (wszyscy) — kierowcy mogą skupić się wyłącznie na prowadzeniu samochodu, skontaktować się ze znajomymi czy rodziną albo nawiązać połączenie z Internetem. W trybie ME system multimedialnego odłącza smartfon kierowcy i na pierwszy plan wysuwa informacje dotyczące prowadzenia auta. Z kolei tryb US pozwala pasażerom na kontakt z grupą wybranych osób, np. ze znajomymi lub rodziną, którzy mogą zalogować się do systemu audio-informacyjnego w Monza Concept za pomocą własnych urządzeń komunikacyjnych i dzielić się informacjami, muzyką, obrazami, a także prowadzić rozmowy poprzez czat i umawiać się na spotkania. Tryb ALL to krok dalej. Pozwala on kierowcy na połączenie się z całym światem. Tryb ten może na przykład udostępnić planowaną trasę w sieci za pomocą tabletu lub smartfona, a później zabrać kogoś po drodze, co umożliwia nowy rodzaj natychmiastowego car-sharingu.
Model Monza Concept oparty jest na konstrukcji modułowej, umożliwiającej elastyczność przy wyborze systemu napędowego. Obecnie istnieją różne systemy napędowe oparte na zwiększonej elektryfikacji samochodu. W przypadku modelu Monza Concept, który zostanie zaprezentowany na wystawie we Frankfurcie, inżynierowie stworzyli napęd elektryczny z rozszerzaczem zasięgu CNG (skompresowany gaz ziemny), stanowiącym kolejny etap rozwoju technologii zastosowanej w modelu Ampera. Trzycylindrowy doładowany silnik 1.0 SIDI turbo, który będzie debiutował podczas salonu IAA, przejmuje rolę rozszerzacza zasięgu. Jednakże zamiast benzyny wykorzystuje on gaz ziemny, co obniża emisję CO2.
Najnowsze
-
-10°C i niemy diesel na parkingu. Winne są nie świece, a ten zapomniany element
Gdy słupek rtęci spada poniżej -10°C, twój diesel może przestać być samochodem, a stać się drogą bryłą lodu. Okazuje się, że za 9 na 10 porannych koszmarów odpowiada ten sam, lekceważony przez kierowców element. -
Opony to za mało. Te 2 płyny w aucie decydują o bezpieczeństwie zimą. Sprawdź przed wyjazdem!
-
Niebezpieczne „mikołajki” pod maską: na 8 z 10 płynów do spryskiwaczy nie można polegać
-
Świąteczny prezent od Forda: hybrydowy van, który ratuje zwierzęta. Zobacz, jak działa „112 dla zwierząt
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?

Zostaw komentarz: