Mniszek lekarski w uchwycie na napoje
Czy kiedykolwiek spacerując po parku pomyślelibyście, że z popularnego mniszka lekarskiego, czyli potocznie zwanego dmuchawca można wykonać elementy wyposażenia samochodu? Jeśli nie, przeczytajcie ten artykuł!
| Taraxacum kok-saghyz to rosyjska odmiana popularnego mieszka lekraskiego, z którego można otrzymać odnawialny zamiennik gumy. |
![]() |
|
fot. Ford
|
Otóż, pracownicy naukowi z firmy Ford oraz Uniwersytetu Stanowego Ohio postrzegają tę roślinę jako źródło nowego, odnawialnego zamiennika gumy, która nie jest surowcem odnawialnym.
Oczywiście nie wszystkie mlecze nadają się do produkcji gumy. Najbardziej odpowiednim gatunkiem jest mniszek rosyjski Taraxacum kok-saghyz hodowany w rolniczym centrum badawczo-rozwojowym przy Uniwersytecie Stanowym Ohio. Mleczno-biała substancja wyciekająca z jego łodygi doskonale sprawdza się w roli bazy dla produktu.
Nowa substancja może posłużyć jako modyfikator plastików zwiększający ich wytrzymałość. Stworzony w ten sposób materiał sprawdzi się w produkcji uchwytów na napoje, mat podłogowych i elementów wykończenia wnętrza pojazdu.
Zanim guma powstała przy użyciu mniszka lekarskiego trafi do użycia, naukowcy Forda ocenią jakość materiału oraz jego wydajność w połączeniu z różnymi plastikami, aby zadbać o utrzymanie wysokich standardów wytrzymałościowych, które cechują wszystkie samochody firmy Ford.
Najnowsze
-
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
Oto zapowiedź kolejnej edycji najważniejszego konkursu motoryzacyjnego w kraju - Car of the Year Polska 2026. Organizatorzy opublikowali oficjalną listę pretendentów do tytułu, która bije wszelkie rekordy pod względem skali. W tegorocznej rywalizacji wezmą udział 52 modele. Skąd pochodzą te auta? -
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
-
Test Jeep Avenger BEV – najmniejszy z gamy, ale z dużym charakterem

Zostaw komentarz: