Męska kolekcja motocyklowa Dainese 36060
Legendarna włoska firma, zajmująca się produkcją odzieży motocyklowej, wypuściła właśnie na rynek swoją nową kolekcję w stylu vintage o nazwie 36060. Kolekcja ta, przeznaczona jest dla mężczyzn, motocyklistów, ceniących nie tylko bezpieczeństwo na jednośladzie, ale swój styl.
„W 1972 roku w Molvenie, małej wiosce w górach koło Marostiki, stworzyłem swoją pierwszą parę skórzanych motocrossowych spodni… Parę lat później, skontaktowałem się z Giacomo Agostini i zaproponowałem mu, aby ścigał się w jednym ze skórzanych kombinezonów, dopracowanych przez Elio Forte. Agostini zadbał o większą ochronę i od tego dnia Dainese został częścią historii wyścigów motocyklowych i niekwestionowaną pozycją lidera w zakresie bezpieczeństwa”.
W tych kilku zdaniach, dowiadujemy się o historii firmy i zagłębiamy się w kolekcję Dainese, o tajemniczo brzmiącej liczbie 36060. To nic innego jak kod pocztowy miejscowości, w której wszystko się zaczęło. Jak większość firm Dainese, aby podkreślić swoją historię powstania, wraca do korzeni i hołduje stylowi z początków działalności przedsiębiorstwa.
Na kolekcję Dainese 36060 składają się kurtki, koszule, swetry, rękawiczki i obuwie w przyjemnych kolorach ziemi, wykonane z wyjątkową starannością. Odzież ta ma oryginalne wykończenia ze skóry bydlęcej oraz dodatki z bawełny woskowanej brytyjskiej firmy British Millerain (firma od ponad stu dwudziestu lat produkuje specjalistyczne materiały bawełniane, uważane za jedne z najlepszych na świecie). Na jej powierzchni znaleźć możemy charakterystyczne pęknięcia, które nadają jej starego wyglądu.
Każda kurtka z kolekcji 36060 ma specjalną kieszeń usytuowaną na plecach na protektor oraz miękkie ochraniacze Pro Shape na barkach i łokciach. Odblaskowe wstawki uzupełniają dzieła. Pozostałe dzianiny z kolekcji mają wewnętrzne wzmocnienia Du Pont i Kevlar.
Buty i rękawice z kolekcji Dainese również zaprojektowano z myślą o bezpieczeństwie motocyklisty.
Kolekcję Dainese 36060 można obejrzeć tu.
Najnowsze
-
Kupisz auto spalinowe zamiast elektrycznego? Zapłacisz 22 tys. zł. To projekt nowych przepisów
Jak poprawić statystyki sprzedaży samochodów elektrycznych? Zmusić kierowców do ich kupowania. Taki właśnie pomysł niedawno się pojawił i co gorsza, na serio jest rozpatrywany. -
Spektakularny pożar jedynego takiego auta elektrycznego w Polsce – na środku warszawskiego Mokotowa. Trwają utrudnienia w ruchu
-
Chciał ukarać kierowcę Audi na oczach policji. Więcej już nie pojeździ
-
Takich fotoradarów jeszcze w Polsce nie było. Mogą pojawić się w każdym miejscu
-
O krok od budowy nowego odcinka drogi S12. Ułatwi dojazd do granicy
Zostaw komentarz: