Mercedes zbudował świąteczny autobus
Do tej pory nadchodzące święta kojarzyły się nam głównie z ciężarówkami Coca-Coli. Mercedes postanowił stworzyć własną interpretację pojazdu przeznaczonego dla Świętego Mikołaja.
Do Mikołajek pozostał już niecały tydzień, stąd początek świątecznego szaleństwa. Przez następne tygodnie będziemy bombardowani świątecznymi reklamami. Pośród nich nie zabraknie jak zwykle akcentów motoryzacyjnych.
W tym roku jako pierwszy objawił sie Mercedes ze swoim świątecznym pojazdem. Marka ze Stuttgartu postanowiła przygotować specjalną wersję autokaru Travego dla Świętego Mikołaja.
Nad projektem czuwała ekipa DesignStudio pracująca na co dzień w fabryce autobusów w Mannheim. Świąteczne malowanie oraz LED-owe oświetlenie autokaru to już sprawka firmy Heymann. Lampki, które pojawiły się na nadwoziu autokaru mogą świecić, błyskać lub pulsować w trzech kolorach: czerwonym, zielonym i niebieskim. Nad całością czuwa kierowca przy pomocy specjalnej konsoli.
Pojazd będzie można wypożyczać do specjalnych wydarzeń. Mercedes poinformował, że przez jeden weekend będzie służył do wożenia niepełnosprawnych dzieci na świąteczne imprezy oraz zostanie wykorzystany przez chór Katedry w Ratyzbonie.
Koniec służby świątecznego Travego jest zaplanowany na 28 grudnia. Auto zostanie wtedy pozbawione świątecznych ornamentów i wróci do codziennej służby.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: