Mazda chce być marką premium. I ogłasza, kto będzie jej głównym konkurentem
Mazda aspiruje do stania się marką premium. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta: na droższych produktach można lepiej zarobić.
Mazda ma ambicje stać się marką premium. Dyrektor zarządzający brytyjskiego oddziału japońskiego producenta, Jeremy Thomson, w rozmowie z magazynem Autocar przyznał, że Mazda aspiruje do stania się alternatywą dla produktów marek premium, ale z pewnym zastrzeżeniem, że nie chodzi o marki z Niemiec:
Naszą aspiracją jest stać się wiarygodną alternatywą dla tradycyjnie głównego nurtu premium, czyli nie tego niemieckiego. Nie zamierzamy naśladować niemieckiego premium, ponieważ jest on bardzo dobrze dostosowany do obecnych graczy i prawdopodobnie nie da się pokonać go w ich własnej grze.
To oznacza, że Mazda nie planuje wejść na terytorium Mercedesa, BMW czy Audi. Zamierza natomiast konkurować z innymi markami premium, a tych właściwe nie ma zbyt wiele. Japoński producent jako swojego głównego konkurenta postrzega Lexusa.
Czy pierwszym autem, dzięki któremu Mazda zrobi krok w kierunku segmentu premium, będzie model CX-60, którego oficjalna premiera odbędzie się już za kilka dni? Jest to bardziej niż prawdopodobne…
Warto wspomnieć, że to nie pierwszy raz, gdy Mazda przymierza się do segmentu marek premierem. Ponad 30 lat temu, w 1991 roku, japoński producent zaprezentował światu markę Amat, która miała produkować samochody klasy premium konkurujące na rynku z modelami marek Lexus, Infiniti, czy Acura. Ambitne plany Mazdy pokrzyżowała jednak zapaść japońskiej gospodarki w 1992 roku.
Czy tym razem będzie inaczej?
Najnowsze
-
Kupisz auto spalinowe zamiast elektrycznego? Zapłacisz 22 tys. zł. To projekt nowych przepisów
Jak poprawić statystyki sprzedaży samochodów elektrycznych? Zmusić kierowców do ich kupowania. Taki właśnie pomysł niedawno się pojawił i co gorsza, na serio jest rozpatrywany. -
Spektakularny pożar jedynego takiego auta elektrycznego w Polsce – na środku warszawskiego Mokotowa. Trwają utrudnienia w ruchu
-
Chciał ukarać kierowcę Audi na oczach policji. Więcej już nie pojeździ
-
Takich fotoradarów jeszcze w Polsce nie było. Mogą pojawić się w każdym miejscu
-
O krok od budowy nowego odcinka drogi S12. Ułatwi dojazd do granicy
Zostaw komentarz: