Paula Lazarek

Masz własny kamper lub przyczepę kempingową i nie planujesz już wyjazdów? Zainteresuj się platformą sharing economy

Serwis Camptoo jest intuicyjny – w kolejnych krokach właściciel kampera jest prowadzony niemal za rękę.

Na przykład – kiedy tylko poda w formularzu najważniejsze dane – rok produkcji i ile osób może nim podróżować, od razu pozna stawki za wynajem swojego pojazdu. Najwięcej można zyskać na wynajmie nowego kampera w szczycie sezonu. 4-osobowy kamper z 2020 r. może przynieść 4365 zł dochodu tygodniowo, na podobnego rozmiaru pojeździe, ale o pięć lat starszym można zarobić 3274 zł przez tydzień– Wiadomo, że starszy będzie tańszy, a ten z bogatszym wyposażeniem szybciej znajdzie wynajmującego – wyjaśnia Jacek Fior, koordynator Camptoo w Polsce.  

Warto też liczyć się z innym ograniczeniem – kategorią prawa jazdy, jakie jest potrzebne do prowadzenia kampera. Większość użytkowników ma kategorię B, dlatego pojazdy większe, które mogą prowadzić kierowcy z kategorią C, mogą dłużej czekać na wynajęcie. 

Kwestia bezpieczeństwa może budzić najwięcej obaw wśród właścicieli. W końcu dla wielu z nich kamper jest drugim domem. – Trzeba przełamać w sobie obawę przed dzieleniem się nim z innymi – mówi Jacek Fior. Choć w zdecydowanej większości kamper będzie oddawany przez użytkowników czysty i nieuszkodzony, to oczywiście musi być ubezpieczony. Camptoo wymaga, żeby był ubezpieczony z opcją wynajmu. – Można mieć pełne OC i AC, ale ubezpieczyciel nie wypłaci odszkodowania, jeśli dowie się, że pojazd był komercyjnie wynajmowany – wyjaśnia J. Fior. Platforma kontroluje kampery pod kątem urzędowym – numer pojazdu i jego historię. Podobnie sprawdzani są użytkownicy, którzy muszą udostępnić swoje prawo jazdy. Kolejna kwestia to kaucja wpłacana przez użytkownika kampera – dobrze jest ustalić ją na poziomie wysokości udziału własnego w szkodzie zgodnie z polisą ubezpieczeniową. Wynajmujący wpłaca kaucję platformie, która przechowuje ją od momentu odebrania kampera, aż do zwrotu. – Jeśli będą jakieś drobne uszkodzenia, pokrywane są z depozytu. My mediujemy między wynajmującym a użytkownikiem – mówi koordynator Camptoo. 

Obecnie większość kamperów czy przyczep oferowanych do wynajęcia ma najwyżej pięć lat i może w nich wypoczywać co najmniej 4-osobowa rodzina. – Liczę, że będzie coraz więcej małych kamperów 2-osobowych. Takich, gdzie zazwyczaj nie ma wszystkich wygód, ale jest dwuosobowe łóżko, które pozwala przespać się w leśnej dziczy w porządnym standardzie – mówi J. Fior. Jednak niezależnie od rozmiaru i wieku, każdy kamper musi mieć dobre mieć dobre ogłoszenie, żeby liczyć na znalezienie użytkownika. Zanim ogłoszenia pojazdów zostaną opublikowane na platformie, są sprawdzane przez zespół Camptoo– Sugerujemy, co dokładniej opisać, podpowiadamy, jakie zrobić zdjęcia, pomagamy, żeby ogłoszenie było jak najbardziej skuteczne – opowiada J. Fior.  

Promocją serwisu w Internecie, a przez to – sprawieniem, by poszczególne ogłoszenia częściej się wyświetlały użytkownikom – zajmuje się zespół Camptoo. Czas oczekiwania na wynajęcie kampera zależy też od opinii innych użytkowników serwisu. Jeśli pojazd zdobędzie dużo dobrych recenzji, wtedy rosną szanse na szybkie znalezienie chętnych do wynajęcia. A pozytywne oceny w dużej mierze zależą od dobrego kontaktu między wynajmującym a użytkownikiem. Kluczowe może być szkolenie z obsługi kampera dla użytkownika. Warto na nie poświęcić nawet godzinę, żeby spokojnie obejść cały pojazd i wyjaśnić, jak działają wszystkie elementy. – Mi się kiedyś zdarzyło, że zapomniałem, jak włączyć ogrzewanie, choć właściciel mi to pokazał – śmieje się J. Fior. I przypomina o generalnej zasadzie: „jeśli coś w kamperze stawia opór, to znaczy, że robimy to źle”. A im mniej negatywnych niespodzianek, tym chętniej użytkownik napisze pozytywną recenzję. 

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze