Masz samochód? Uważaj na wagę!
O tym, że sport jest dobry dla naszej figury wiedzą wszystkie kobiety i pamiętają, że najlepszą receptą na talię osy jest ruch i mało kalorii. Nikt nie mówił nam jednak, że nie możemy mieć samochodu. A badania dowodzą - posiadanie samochodu sprzyja otyłości.
Badania amerykańskich lekarzy, opublikowane w „Journal of Urban Health” w artykule „Body Mass Index, Neighborhood Fast Food and Restaurant Concentration, and Car Ownership” dowodzą, że posiadanie samochodu ma wpływ na wysokość naszego BMI (Body Mass Index – wskaźnik masy ciała). Właściciele samochodów mają bowiem wyższy wskaźnik wagi niż ci, którzy samochodów nie posiadają.
![]() |
fot. Motocaina
|
Wyniki badań nie są jednak aż tak pesymistyczne, jak mogłoby się wydawać i na pewno nie namawiają nas by rezygnować z marzeń o własnych czterech kółkach. Bardziej niż posiadanie samochodu zagraża naszej wadze… bliskość fast food’ów w okolicach naszego domu. Jeśli więc mieszkacie koło McDonald i macie samochód to wsiadajcie za kierownicę i uciekajcie daleko od kuszących i ociekających tłuszczem hamburgerów czy frytek, jeśli natomiast auta nie macie, pamiętajcie o tym, że jesteście w grupie wysokiego ryzyka tycia…
A czy nie chciałybyście ze swoją smukłą talią osy wyglądać niczym Brigitte Bardot obok Renault Floride (czytaj tutaj)?
Więcej o badaniach nad wpływem posiadania samochodu poczytaj tutaj.
Najnowsze
-
Elektryk czy hybryda – co bardziej opłaca się w leasingu?
Coraz więcej firm i osób prywatnych zwraca uwagę na ekologię i koszty użytkowania aut. Rosnąca popularność napędów alternatywnych wypiera tradycyjne rozwiązania, ale rodzi pytanie: co w leasingu bardziej się opłaca – hybryda czy elektryk? -
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
Zostaw komentarz: