Maserati Levante ściga się z koniem
Włoski producent samochodów postanowił udowodnić swoim klientom, że najnowszy SUV Levante jest niczym koń – pojedzie wszędzie. W tym celu przygotowano konkurencję na specjalnie przygotowanym torze.
Klienci kupujący Maserati Levante raczej nie nastawiają się na przygody w terenie. Większość samochodów z tego segmentu prowadzi spokojny żywot bulwarówek, mimo napędu na cztery koła. Dotyczy to również konkurencyjnych modeli takich jak Porsche Cayenne czy BMW X5.
Dlatego włoski producent postanowił podkreślić wyjątkowość swojego samochodu organizując wyścig nieopodal Londynu, a konkretnie w Cotswolds. W pojedynku wziął udział Dan Skelton i Harry Skelton. Pierwszy zasiadł za sterami Maserati Levante, a drugi złapał za lejce Dinnie O, konia wyścigowego.
Niebieska maszyna napędzana na cztery koła ma pod maską silnik 3.0 V6 o mocy 275 KM, a jej konkurent napędzany na cztery kopyta ma za sobą wygrane w trzech konkursach. Zobaczcie, który z nich okazał się szybszy.
Najnowsze
-
Kupisz auto spalinowe zamiast elektrycznego? Zapłacisz 22 tys. zł. To projekt nowych przepisów
Jak poprawić statystyki sprzedaży samochodów elektrycznych? Zmusić kierowców do ich kupowania. Taki właśnie pomysł niedawno się pojawił i co gorsza, na serio jest rozpatrywany. -
Spektakularny pożar jedynego takiego auta elektrycznego w Polsce – na środku warszawskiego Mokotowa. Trwają utrudnienia w ruchu
-
Chciał ukarać kierowcę Audi na oczach policji. Więcej już nie pojeździ
-
Takich fotoradarów jeszcze w Polsce nie było. Mogą pojawić się w każdym miejscu
-
O krok od budowy nowego odcinka drogi S12. Ułatwi dojazd do granicy
Zostaw komentarz: