Mandat za opony?
Bez regularnej kontroli stanu ogólnego opon, głębokości bieżnika oraz ciśnienia nie może być mowy o bezpiecznym podróżowaniu. Jeśli argument bezpieczeństwa nie jest wystarczający, warto wiedzieć, że za zły stan opon grożą również konsekwencje finansowe, a nawet odebranie dowodu rejestracyjnego.
Opony są jedynym elementem łączącym auto z drogą, a ich jakość oraz stan techniczny mają ogromny wpływ na bezpieczeństwo – zarówno nasze jak i innych uczestników ruchu drogowego. Niestety, wielu kierowców wciąż nie zdaje sobie z tego sprawy i wyrusza w drogę autem wyposażonym w nieodpowiednie opony. Jak podaje Komenda Główna Policji, niewłaściwy stan ogumienia stanowi aż 25,6 proc. wśród wszystkich usterek technicznych stwierdzanych w autach, które brały udział w wypadkach spowodowanych niesprawnością techniczną pojazdu.
Zużyty bieżnik to jedna z najczęściej spotykanych wad w oponach. Prawo jest jasne – głębokość rzeźby bieżnika, w przypadku braku tzw. wskaźników zużycia na oponie, nie powinna być mniejsza niż 1,6 mm . Lekceważąc ten przepis ryzykujemy zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego przez policję i otrzymaniem mandatu w wysokości nawet 500 zł, ale co ważniejsze – narażamy siebie oraz innych na niebezpieczeństwo. Starty bieżnik sprawia, że znacznie pogarsza się przyczepność pojazdu, przez co łatwiej wpaść poślizg, a podczas jazdy w deszczu może pojawić się zjawisko aquaplaningu, czyli utraty przyczepności po wjechaniu w wodę.
Innym przewinieniem, za które podczas kontroli drogowej można stracić dowód rejestracyjny i otrzymać mandat, jest brak identycznego ogumienia na jednej osi. Zgodnie z przepisami, pojazd powinien być wyposażony w takie same opony na kołach jednej osi . Oznacza to jednakową markę, model i rozmiar, ale także głębokość bieżnika.
Kolejnym istotnym elementem jest dbanie o jakość opon zamontowanych w naszym samochodzie. Jeśli dostrzegamy na nich spękania, przecięcia albo wybrzuszenia – warto udać się na kontrolę do wulkanizatora, gdyż jazda na nich może być niebezpieczna.
– Opony prawidłowo dobrane do danego pojazdu, sposobu jazdy kierowcy oraz do temperatury otoczenia to inwestycja w bezpieczeństwo na drodze i niższe koszty eksploatacji. Przynajmniej raz w miesiącu należy skontrolować bieżnik, ocenić ogólny stan ogumienia i sprawdzić ciśnienie w oponach – zmiana ciśnienia nawet o 0,5 bara w stosunku do wartości optymalnej wydłuża drogę hamowania nawet o 4 metry i znacznie pogarsza własności jezdne. Bez względu na obowiązujące w danym państwie przepisy, zawsze warto dbać o dobry stan techniczny naszego samochodu, w tym także o stan opon – zwraca uwagę Piotr Sarnecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Kupisz auto spalinowe zamiast elektrycznego? Zapłacisz 22 tys. zł. To projekt nowych przepisów
Jak poprawić statystyki sprzedaży samochodów elektrycznych? Zmusić kierowców do ich kupowania. Taki właśnie pomysł niedawno się pojawił i co gorsza, na serio jest rozpatrywany. -
Spektakularny pożar jedynego takiego auta elektrycznego w Polsce – na środku warszawskiego Mokotowa. Trwają utrudnienia w ruchu
-
Chciał ukarać kierowcę Audi na oczach policji. Więcej już nie pojeździ
-
Takich fotoradarów jeszcze w Polsce nie było. Mogą pojawić się w każdym miejscu
-
O krok od budowy nowego odcinka drogi S12. Ułatwi dojazd do granicy
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Dobrze wiedzieć! 🙂
Anonymous - 5 marca 2021
Mandat jak mandat, zapłaci się i tyle. Ważniejsze jest bezpieczeństwo. Jak wyjeżdzaliśmy z narzeczonym na wakacje to Aurisa bardzo dokładnie sprawdził, było okej z oponami, płynami i ze wszhystkim, zresztą jak zwykle w tym aucie. Teraz o mnie musi dobrze dbać, bo będzie nas za pół roku trójka 😛