Louise kontra Ramona!

Podczas Rajdu Nowej Zelandii po raz pierwszy w tym sezonie PWRC spotkają się Ramona Karlsson i Louise Cook, która jest w lepszej sytuacji punktowej tego cyklu.

Dla Louise Cook to bardzo ważny start
fot. archiwum zawodniczki

A mało brakowało, by Louise pożegnała się ze startami z powodu problemów finansowych. Jednak zebrała kilku nowych sponsorów, sprzedała swoje rajdowe pamiątki i wystartuje w Nowej Zelandii. Cook pojedzie Fiestą ST, wypożyczoną specjalnie na tę okazję, ponieważ jej własna rajdówka dostała mocno w kość na Rajdzie Argentyny.

Dla zdolnej 25-latki ten rajd ma wielkie znaczenie:

„Musiałam wybrać co najmniej jeden rajd daleko od domu, a Nowa Zelandia wyglądała świetnie. Mój brat podróżował do tego kraju i mój ś.p. ojciec bardzo dobrze o nim mówił. Byłoby wspaniale dojechać do mety i poznać charakterystykę odcinków. To może brzmieć banalnie, ale chcę ukończyć ten rajd i zobaczyć wszystkie odcinki – to bardzo ważne dla mojej dalszej kariery. Jeśli notatki będą dobre i samochód będzie dobrze przygotowany, to mogę bez ryzyka myśleć o przygotowaniu się do rywalizacji w 2013 roku” – mówi zawodniczka.

Ramona ma nadzieję na pierwszą piątkę
fot. ramonarallyng.com

Louise Cook obecnie znajduje się na piątym miejscu w klasyfikacji PWRC, na koncie ma 2 ukończone rajdy i 26 punktów. Dużo dalej w klasyfikacji widnieje 31-letnia Ramona Karlsson, której udało się ukończyć jeden rajd za 8 punktów. Szwedka dzięki wsparciu Mitsubishi Ralliart jest oczywiście perfekcyjnie przygotowana – w niedzielę miała 40-kilometrowe testy ustawień rajdówki i jej nowego silnika:

„Test poszedł bardzo dobrze, nasz samochód sprawował się świetnie i uważamy, że warto przejechać tych kilka mil, by uzyskać pewne wrażenie o trasach przed rozpoczęciem rywalizacji. Nowa Zelandia ma bardzo ładne, żwirowe drogi, które przypominają trochę fińskie oesy. Ich charakterystyka pozwala na dużą prędkość, ale trzeba uważać, by pozostać na drodze. Bo naszym celem jest dotarcie do mety i przejechanie całego rajdu. W naszej klasie jest kilku lokalnych kierowców, którzy jeżdżą szybko i są zaznajomieni z trasami, ale jeśli uda nam się dotrzeć do pierwszej piątki, to będę zadowolona” – mówi Ramona, której na prawym fotelu towarzyszyć będzie Miriam Walfridsson.

Życzymy udanego startu!
fot. ramonarallyng.com

Rajd rozpoczyna się w piątek, a organizatorzy przygotowali 22 oesy o łącznej długości prawie 414 kilometrów. Natomiast trasy dojazdowe liczą aż 1242 kilometry! Trzymajmy więc kciuki za wytrzymałość naszych zawodniczek i ich rajdówek!

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze