Leaf – zielony jak liść
Pojazd nie tylko zielony niczym liść, ale i o liściastej nazwie. Leaf może być przełomem w historii motoryzacji, na razie to jednak tylko prototyp.
| Nie tylko nazywa się, jak liść, ale i tak wygląda |
![]() |
|
fot. SAIC
|
Ile można pisać o ekologii, hybrydach i napędzie wodorowym? Dużo, to te właśnie rozwiązania dyktują najnowsze trendy w motoryzacji i być może są początkiem nowej ery albo, jak łudzą się niektórzy, tylko przerywnikiem w jej chlubnej, pełnej spalin i warkotu silnika historii.
Podążając jednak tropem ekologii nie trudno zauważyć, że nowe samochody konsekwentnie dążą w stronę zerowej emisji i bycia przyjaznymi dla środowiska. Efekt: rozwiązania coraz dziwniejsze i coraz bardziej zaskakujące, jak Leaf – zielony pojazd od SAIC, który zadebiutuje na Targach w Pekinie.
Konstruktorzy z Shanghai Automotive Industry Corporaton stworzyli swoistą hybrydę perpetum mobile z producentem tlenu! Pojazd wyposażony jest w rozwiązania pozwalające czerpać energię z otoczenia: baterie słoneczne na dachu oraz turbiny wiatrowe, co jednak najdziwniejsze, trudne do uwierzenia i najbardziej innowacyjne: nadwozie Leaf’a pokryte jest organicznymi strukturami metalu, które dzięki swojej „inteligencji” wychwytują znajdujący się w atmosferze dwutlenek węgla oraz cząsteczki wody i zamieniają je w energię oraz tlen.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.

Zostaw komentarz: