Łaskawy Bahrajn

Kimi Raikkonen woli jeździć na slickach. Mimo że na torze Sakhir ciągle jeszcze było dużo piasku, w wypowiedzi dla włoskiej telewizji, kierowca Ferrari stwierdził, że samochód znacznie lepiej prowadzi na gładkich oponach.

Bahrajn okazał dzisiaj swoją łaskawość zespołom Ferrari, Toyoty i BMW Sauber. Po porannych zabiegach usuwania piasku z toru, kierowcy zabrali się poważnie do pracy. Kimi Raikkonen mógł w końcu wsiąść do kokpitu F60 i przejechać swoje pierwsze okrążenie. Pokonał go 105 razy i uzyskał najszybszy czas dnia. Ferrari miało niewielkie problemy z hydrauliką ale zostały one

Christian Klien, kierowca testowy BMW Sauber
Foto: A.Banaszkiewicz

usunięte. Pomimo silnego wiatru trzy zespoły pracowały przez cały dzień. Christian Klien, kierowca testowy BMW Sauber , zastąpił dzisiaj Roberta Kubicę i prowadząc F1.09 po raz pierwszy, koncentrował się na ustawieniach i sprawdzaniu mieszanek opon. Dzięki przejechaniu 125 okrążeń (677 km) inżynierowie zebrali wiele danych o zachowaniu się samochodu w ciepłym klimacie. Christian pozostaje w Bahrajnie do poniedziałku, a we wtorek testami zajmie się Nick Heidfeld. Zespół Toyoty reprezentował dzisiaj Jarno Trulli, sprawdzając także ustawienia i opony. Mimo obecności piasku na torze i wiatru, Trulli przejechał wystarczającą ilość okrążeń, aby dokonać testów balansu samochodu. Kierowcy BMW Sauber i Toyoty twierdzili, że przejechanie podwójnego dystansu przeciętnego wyścigu dobrze świadczy o niezawodności bolidu.  Nieoficjalne czasy w Bahrajnie:
1 . K. Raikkonen – Ferrari F60 – 1:33.350 (+ 0.000 ) – 105 okrążeń
2 . J. Trulli – Toyota TF109 – 1:33.429 (+ 0.079 ) – 127 okrążenia
3 . C. Klien – BMW Sauber F1.09 – 1:33.666 (+ 0.316 ) – 125 okrążeń.

 Natomiast w Hiszpanii, Lewis Hamilton, tak jak i wczoraj, sprawdzał ustawienia MP4-24 z tylnym skrzydłem z zeszłorocznego bolidu. Zespół podczas czterodniowych testów skupił się na dopracowywaniu balansu, ustawień samochodu na gładkich oponach oraz sprawdzaniu KERS. Sebastien Bourdais po raz ostatni jeździł samochodem w specyfikacji sezonu 2008 i uzyskał ponownie najlepszy czas, przejeżdżając 117 okrążeń na torze w Jerez.  Zespół testował opony i geometrię bolidu. Toro Rosso planuje prywatne testy na początku marca, przed dołączeniem do innych zespołów w Barcelonie, już z gotowym pakietem na sezon 2009.  W zespole Wiliamsa przez cztery dni pracowali trzej kierowcy. Kazuki Nakajima miał najwięcej czasu, trenując także w dniu dzisiejszym start i wjazdy i wyjazdy z pit stopu. Po południu, Nicko Rosberg przejął od niego obowiązki i mając stosunkowo niewiele czasu, zdążył jednak przejechać 71 okrążeń i uzyskać czwarty czas wśród sześciu kierowców. Renault zakończyło swoje drugie zimowe testy w Jerez na pracy Fernando Alonso, który wykonał 109 okrążeń hiszpańskiego toru. Głównym zadaniem zespołu było przejechanie dużej ilości okrążeń, sprawdzenie reakcji bolidu na zmiany ustawień i praca nad KERS. Alonso, stwierdził, że samochód prowadzi się coraz lepiej. Zespół planuje testy jeszcze na początku marca. Swój drugi dzień za kierownicą nowego RB5 spędzał dzisiaj Mark Webber. Ponownie, wszystko wskazywało na to, że kierowca Red Bull ma się coraz lepiej i nie powinien odczuwać większych dolegliwości w swoim domowym wyścigu inaugurującym sezon Formuły 1.

Nieoficjalne czasy w Jerez:
1 . S. Bourdais – Toro Rosso Ferrari STR3* – 1:17.472 (+ 0.000 ) – 117 okrążenia
2 . L. Hamilton – McLaren Mercedes MP4-24 – 1:19.632 (+ 2.160 ) – 94 okrążenia
3 . F. Alonso – Renault R29 – 1:19.846 (+ 2.374 ) – 109 okrążeń
4 . N. Rosberg – Williams Toyota FW31 – 1:21.217 (+ 3.745 ) – 71 okrążeń
5 . M. Webber – Red Bull Renault RB5 – 1:21.313 (+ 3.841 ) – 62 okrążenia
6 . K. Nakajima – Williams Toyota FW31 – — (+ 12.528 ) – 34 okrążenia.

 

Następne testy na torze Jerez de la Frontera przewidziane są na 1 marca 2009.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze