Lamborghini prosto z Kosowa

Okazuje się, że nie wszystkie Lamborghini pochodzą z Włoch. Prezentowany egzemplarz powstał na przykład w Kosowie. Pewien miłośnik motoryzacji postanowił zbudować replikę Lamborghini Reventon na bazie Mitsubishi. Zobaczcie, jak mu wyszło.

Driton Selmani to człowiek, który podjął się trudnego zadania zbudowania Lamborghini na bazie używanego Mitsubishi Eclipse. Mieszkaniec Kosowa od dawna marzył o włoskim supersamochodzie, ale jak w przypadku większości fanów tej marki, nie było go stać na takie auto.

Dlatego wziął sprawy w swoje ręce i spędził kilka tygodni w garażu, gdzie powstawało jego wymarzone dzieło. Zamiast silnika V12 o pojemności 6,5 litra samochód jest zasilany jednostką V6 3,0 przeszczepioną z Mitsubishi Galant. Nie było technicznej możliwości umieszczenia silnika pod tylną klapą, jak w prawdziwej wersji, dlatego pozostał z przodu.

Może wygląd tego egzemplarza odbiega trochę od oryginału, ale wyposażono go w drzwi unoszone do góry. Na nadwoziu repliki pojawił się czerwono-czarny pas nawiązujący do albańskiej flagi, czyli etnicznego pochodzenia twórcy. 

Źródła z Kosowa donoszą, że Selmani poświęcił ponad 35 tys. dolarów na stworzenie tego samochodu. Nie jest to mała kwota, ale za prawdziwego Reventona musiałby zapłacić co najmniej 1,5 mln dolarów.

 

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze