Kurtka dla motocyklistki od Roland Sands Design
Roland Sands Design, firma projektująca unikalną odzież i akcesoria dla motocyklistów, przedstawiła kurtkę dla entuzjastek motocykli. Nowy projekt spodoba się przede wszystkim miłośniczkom stylu vintage i motocykli typu cafe racer.
Tu pierwsze skrzypce gra design, któremu nie można nic zarzucić. Kurtka wydaje się idealnie dopasowywać do kształtu ciała i w ten sposób podkreślać kobiece atuty.
A co z funkcjonalnością? Kurtka ze skóry wołowej regulowana jest na wysokości bioder. Ponadto, producent zafundował zapięcie na suwak i regulowanie szerokości rękawa na wysokości nadgarstków również za pomocą suwaków. Na ramionach i pod pachami zaś umieszczono elastyczny materiał, który nie krępuje ruchów i pozwala na swobodę użytkowania. Co więcej, po wewnętrznej stronie znajdziemy jedną dodatkową kieszeń.
![]() |
fot. materiały prasowe |
Choć kurtka wydaje się przeznaczona jedynie do użytku codziennego, to bez problemów można jeździć w niej motocyklem. Producent zapewnił miejsce na umieszczenie protektorów w najbardziej newralgicznych miejscach (łokcie, ramiona, plecy).
![]() |
fot. materiały prasowe |
Co myślicie o tym projekcie? Nam ta kurtka podoba się bardzo! Nie tylko świetnie uzupełniałaby się z akcesoriami użytku codziennego, ale również mogłaby spełnić funkcję ochronną podczas jazdy motocyklem (oczywiście wraz z protektorami) w cieplejsze dni. Jedynym minusem jest cena… 560 dolarów to niestety spory wydatek. Jednak, czego nie robi się dla mody?
Najnowsze
-
Lancia odradza się. Znamy 10-letni plan włoskiej marki
Lancia zamierza powrócić w wielkim stylu. Włoski producent oferuje w tej chwili mocno ograniczoną gamę modelową składającą się z jednego samochodu. Jednak w najbliższej przyszłości mocno się zmieni. Firma postawi na elektryfikację. -
BMW M obchodzi 50. urodziny. Oto limitowany wariant 1000 RR
-
FMC Storm to kosmiczny motocykl pokryty lotniczym aluminium. Powstanie tylko jeden egzemplarz
-
Autostrady w Polsce. Ile kilometrów mają do dyspozycji kierowcy?
-
Bartłomiej M., były rzecznik MON, prowadził samochód pod wpływem alkoholu. Miał 1,5 promila
Zostaw komentarz: