Kupiła BMW za drobniaki
Pewna klientka w Chinach postanowiła kupić sobie luksusowe BMW serii 7. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że zapłaciła drobnymi.
Pani Li mieszkająca na co dzień w Zhengzhou postanowiła się udać do lokalnego przedstawiciela bawarskiej marki celem zakupu nowego BMW 730 Li. Po wybraniu idealnego egzemplarza przyszedł czas zapłaty. Wtedy Pani Li wyciągnęła część kwoty w gotówce, która składała się ze 100 tysięcy drobnych banknotów.
Żeby przeliczyć pieniądze potrzeba było 20 pracowników salonu, którzy poświęcili na to sześć godzin. Resztę kwoty Pani Li uiściła przy pomocy karty płatniczej.
Zapłata drobnymi banknotami nie była w żadnym wypadku złośliwością ze strony klientki. Przez lata oszczędziła ona na wymarzone auto prowadząc biznes gastronomiczny, gdzie klienci płacą pieniędzmi o niewielkich nominałach. Postanowiła zbierać je dopóki nie przyjdzie czas na zakup nowego samochodu. I w końcu nadszedł.
Po przeliczeniu pieniędzy zadowolona Pani Li odjechała swoim nowym BMW 730 Li.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Zostaw komentarz: