Które crossovery klasy premium najbardziej zwracają uwagę na ulicy? Ceny i opcje wyposażenia
Lepsza widoczność z wnętrza, większy prześwit, który pozwala radzić sobie z wysokimi krawężnikami oraz stosunkowo atrakcyjna cena przy bogatym wyposażeniu w standardzie sprawiają, że auta tego segmentu przekonują wielu kierowców. Które crossovery najbardziej zwracają uwagę?
Lexus UX
UX to najmniejszy i zarazem najnowszy crossover w ofercie Lexusa i idealny przykład auta tego segmentu. Już w podstawowym wyposażeniu dostajemy system multimedialnym z 7-calowym wyświetlaczem, łączność Bluetooth oraz wejścia USB i AUX z VTR. Dodatkowo w bazowej wersji znalazły się 17-calowe koła, automatyczna klimatyzacja dwustrefowa z czujnikiem wilgotności, kamera cofania oraz szereg systemów bezpieczeństwa, w tym układ ochrony przedzderzeniowej, aktywny tempomat i system utrzymywania pasa ruchu.
W takiej konfiguracji otrzymujemy m.in. czujniki parkowania z przodu i z tyłu, podgrzewane przednie fotele oraz nawigację satelitarną. Za wersję hybrydową UX 250h w odmianie wyposażeniowej Elegance trzeba zapłacić minimum 166 tysięcy złotych. Oba auta zostały wyposażone w sprawdzone i oszczędne 2-litrowe silniki benzynowe i automatyczne skrzynie biegów. Lexus UX 200 dysponuje mocą 171 KM, a hybrydowa wersja 250h wytwarza w sumie 184 KM. Spalinowo-elektryczny UX może być wyposażony również w napęd 4×4.
BMW X1
W segmencie kompaktowych crossoverów bawarski producent proponuje BMW X1. W wersji podstawowej dostajemy 1,5 litrowy silniki benzynowym o mocy 140 KM połączony z manualną skrzynią biegów. W takiej konfiguracji siedzenia są wykonane z tapicerki, istnieje możliwość bezkluczykowego odpalenia samochodu za pomocą przycisku, a na konsoli centralnej znalazło się radio FM z Bluetooth.
W najtańszej wersji auto dysponuje również systemami bezpieczeństwa Active Guard i klimatyzacją manualną. Wyżej opisana wersja BMW X1 sDrive18i dysponuje manualną skrzynią biegów i według cennika kosztuje 131 tysięcy złotych, ale cena może łatwo urosnąć choćby poprzez dodanie czujników parkowania z przodu i z tyłu (+ 3 581 złotych) czy automatycznej klimatyzacji dwustrefowej (+ 2 641 zł). Aby otrzymać BMW X1 z automatyczną przekładnią musimy wydać przynajmniej 156 400 złotych na wersję sDrive20i.
Audi Q3
35 TFSI to najtańsza odmiana Audi Q3. Za wersje z podstawowym wyposażeniem zapłacimy 132 900 złotych. Ta odmiana, podobnie jak w przypadku BMW X1, jest wyposażona w 1,5-litrowy trzycylindrowy silnik, ale o większej mocy, bo 35 TFSI legitymuję się mocą 150 KM. W ramach podstawy dostajemy czujniki deszczu, manualną klimatyzację, system ostrzegający o opuszczaniu pasa ruchu, układ przeciwkolizyjny, system multimedialny z 8,8-calowym wyświetlaczem oraz możliwość podłączenia telefonu za pomocą Bluetooth i USB.
Za Audi Q3 z automatyczną skrzynią biegów trzeba zapłacić minimum 164 900 złotych. Tak skonfigurowane auto dysponuje mocą 190 KM i napędem 4×4. W takiej wersji auto otrzymuje również systemy ochrony pieszych i rowerzystów.
Mercedes GLA
GLA jest najdłużej obecny na rynku spośród konkurentów. Pierwsze GLA wyjechały na ulice w 2013 roku, natomiast w 2017 model przeszedł niewielki facelifting. Za wersje GLA 180 z 4-cylindrowym silnikiem o pojemności 1,6 litra o mocy 122 KM z manualną skrzynią biegów i podstawowym wyposażeniem zapłacimy 125 600 złotych.
Auto dysponuje kierownicą wielofunkcyjną, wieloma systemami bezpieczeństwa i manualną klimatyzacją.
Mercedes jest dostępny z automatyczną skrzynią biegów od wersji GLA 220 4MATIC, która zwiększa moc do 184 KM i cenę do minimum 153 800 złotych.
Volvo XC40
XC40 w podstawie oferuje 12,3-calowy wyświetlacz w miejscu klasycznych zegarów, 9-calowy ekran do obsługi systemu multimedialnego, automatyczną klimatyzację jednostrefową, łączność Bluetooth, 17-calowe koła i pakiet systemów bezpieczeństwa. W podstawowym wyposażeniu nie znajdziemy automatycznej skrzyni biegów. Za 131 100 złotych dostajemy samochód z podstawowym wyposażaniem, 1,5-litrowym silnikiem i manualną 6-biegową skrzynią. W przypadku Volvo XC40 nie trzeba zmieniać wersji silnikowej, aby cieszyć się 8-biegową automatyczną skrzynią biegów. Taka odmiana kosztuje o 8 700 złotych więcej.
Jaguar E-Pace
Ceny E-Pace’a zaczynają się od 155 900 złotych. Za tę kwotę dostajemy crossovera z 2-litrowym dieslem o mocy 150 KM i manualną 6-biegową skrzynią biegów. Jaguar jest najdroższym autem z porównania, ale za to w standardzie przychodzi wyposażony w światła LED, podgrzewane lusterka, czujnik deszczu, dwustrefową klimatyzację, 10-calowy ekran multimedialny, zestaw Bluetooth oraz czujniki parkowania.
Co ciekawe, to też najcięższy samochód w zestawieniu. Jego waga to 1775 kg, czyli o około 200 kg więcej od konkurencji. Jaguar z automatyczną skrzynią biegów i 2-litrowym dieslem o tej samej mocy to wydatek 185 200 zł. Nie jest to dopłata tylko za skrzynię biegów. Przy dodaniu takiej przekładni samochód zyskuje napęd na wszystkie koła.
Najnowsze
-
Co z nowym podatkiem dla kierowców? Rząd ma nowy plan, jak uderzyć nas po kieszeni
Zapowiadany od pewnego czasu podatek od rejestracji oraz posiadania samochodu ma podobno nie wejść w życie. Zamiast tego rządzący chcą w inny sposób uderzyć kierowców po kieszeni. -
Minister Gawkowski stracił samochód za 100 tys. zł. Oszukali go metodą „na bliźniaka”
-
Ile samochód przejedzie na rezerwie? Ile pojadę z zasięgiem 0 km?
-
Znaki C-5 oraz D-3 wyglądają prawie identycznie, ale kierowca nie może ich pomylić
-
Będzie nowy odcinek drogi ekspresowej S10. Znamy datę otwarcia
Zostaw komentarz: