Edyta Klim

Klasyczne Mercedesy oczarowały Karolinę

Karolina ma dwa klasyczne Mercedesy - model 190 i zabytkowy W126, które stara się zachować w oryginalnym stylu sprzed lat. Miłością do tej marki zaraził ją tata.

Zdradź nam, jaka jest historia Twoich klasyków od Mercedesa?

Miłością do Mercedesa, od najmłodszych lat, zaraził mnie tata. Przygoda zaczęła się od Mercedesa W123, kultowej „Beczki”, która już wtedy skradła nasze serca. Aktualnie posiadam dwa Mercedesy: Mercedesa W126 oraz Mercedesa 190 (W201) tzw. „Baby Benz”.

Mercedes W126 300SE został wyprodukowany w 1989 roku, ma silnik 3,0 (benzyna) o mocy 188 KM i obecnie przebieg 259 tys. kilometrów. Moja wersja na Francję posiada: skórzaną tapicerkę, klimatyzację, elektryczne szyby i tempomat. Samochód ma 33 lata, więc od 2016 roku jeździ na żółtych tablicach, jako pojazd zabytkowy.

Mercedesa 190 posiadam od około 5-ciu lat, zakupiony był jako mój pierwszy samochód. Poszukiwania zajęły pół roku, bo znalezienie egzemplarza bez instalacji LPG, w dobrym stanie oraz w miarę bliskiej okolicy było trudne. Ten Mercedes wyprodukowany został w 1990 roku z silnikiem 1,8 (benzyna) o mocy 109 KM, a obecny przebieg to 350 tys. kilometrów. Ma oryginalny lakier. Oba Mercedesy mają automatyczną skrzynię biegów, która jest ogromnym plusem.

W jakim stanie były wcześniej, czy wymagały jakiegoś wkładu pracy i pieniędzy?

Mercedesy nie sprawiają większych problemów w eksploatacji. Drobne naprawy przeprowadzamy wspólnie z tatą, w miarę możliwości. W chwili zakupu, jak i teraz, samochody te wymagają wkładu pracy i pieniędzy. Biorąc pod uwagę ich wiek, mają swoje wady, np. problemy z fotelem kierowcy w „Baby Benz”, problem z chromowanymi zderzakami w Mercedesie W126.

Masz smykałkę techniczną? Lubisz coś przy swoich samochodach robić sama?

Sama to raczej nie, ale pomagam tacie przy drobnych naprawach, które możemy zrobić w domowym garażu. Razem odnawialiśmy felgi aluminiowe, robiliśmy drobne zaprawki lakiernicze oraz konserwację podwozia.

Jesteś zwolenniczką zachowania oryginalnego wyglądu klasyka czy też jesteś otwarta na elementy personalizujące go, pod Twój gust?

Mercedesy zachowuję w oryginalnym stylu sprzed lat, bo takie najbardziej mi się podobają. Jedynymi elementami, nie do końca oryginalnymi, są felgi aluminiowe, zakładane w sezonie letnim.

Mercedes W126 jest garażowany, a Baby Benz stoi pod wiatą (aktualnie garaż jest w planach). Aby zachować ich dobry wygląd – Mercedesem W126 nie jeżdżę w sezonie zimowym, a drugim unikam jazdy w ostrą zimę, ze względu na sól na drodze, która bardzo negatywnie wpływa na stan lakieru. Dodatkowo Mercedes W126 miał wykonany profesjonalny pakiet detailingu wnętrza.

A jak to jest z dostępnością części zamiennych do nich? Gdzie ich szukasz?

Z dostępnością części zamiennych do starszych Mercedesów nie ma większych problemów. W salonie większość jest dostępna, chociaż ceny są niestety coraz wyższe. Alternatywnymi ich źródłami są dobre zamienniki oraz części używane w dobrym stanie. Dobrymi miejscami do szukania części, jak i pomocy, są grupy na FB tej marki, a nawet modelu auta. Tam można znaleźć te części trudno dostępne.

To Twoje auta na co dzień czy tak bardziej od święta? Kiedy i jak z nich korzystasz?

„Baby Benz’em” jeżdżę na co dzień – to jest świetny wybór samochodu do poruszania się po mieście, ale na trasach również świetnie się sprawdza. Mercedesem W126 jeżdżę raczej okazjonalnie w sezonie wiosna-lato, a zimę spędza w garażu. Niedzielne przejażdżki to czysta przyjemność!

Chyba też ubierasz się czasem pod ich klimat?

Ubieram się raczej elegancko, więc to pasuje do klimatu Mercedesów. Jazda w szpilkach w samochodzie z automatyczną skrzynią biegów – to sama przyjemność.  

Jeżdżąc klasykiem Mercedesa widzisz, że przyciąga uwagę? Zaczepia Cię ktoś czasem, żeby coś więcej się o nich i Tobie dowiedzieć?

Mercedesy na drodze wzbudzają zainteresowanie ludzi. Panowie na światłach spoglądają ze zdziwieniem, widząc kobietę za kierownicą takiego Mercedesa. Jednak nadal jest w polskim społeczeństwie stereotyp pana, w średnim lub starszym wieku, jeżdżącego Mercedesem. 

W126 to samochód zabytkowy, który wzbudza zainteresowanie na drodze – zwraca uwagę fakt, że posiada żółte tablice rejestracyjne. Ludzie pytają jaki to rocznik, silnik, a nawet proponują odkupienie samochodu.

Jesteś czynna w jakiś społecznościach związanych z klasykami? Bywasz na zlotach?

Bywałam na zlotach – są to super imprezy, integrujące osoby kochające motoryzację. Ze swoimi klasykami na zlotach jeszcze nie byłam, ale mam to w planach. Dalsze przygody motoryzacyjne również wiążę z marką Mercedesa, bo w kolejce marzeń czeka Mercedes W124 lub W126 w wersji Coupe.

Instagram: https://www.instagram.com/karolina.cioczek/

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze