
Kilkadziesiąt egzemplarzy BMW trafi prosto na złom
Szkody transportowe przy transporcie nowych pojazdów z fabryki do salonu to regularny, a czasem nawet dość częsty przypadek. Czasami do tego w bardzo spektakularny sposób, tak jak w tym przypadku.
Kilka dni temu w amerykańskim stanie Wisconsin, a konkretnie w miejscowości Jenkinsville doszło do wykolejenia składu towarowego. Pociąg przewoził fabrycznie nowe samochody marki BMW. Pociąg należący do firmy Norfolk Southern zmierzał do portu w Charleston, gdzie pojazdy przygotowane na eksport miały zostać przeładowane na statki.
Niestety transport nie dojechał do miejsca docelowego. Nikomu, oprócz 120 egzemplarzy nowiutkich, nic się nie stało. Kilkanaście godzin po zdarzeniu na miejscu pojawili się przedstawiciele koncernu, których zadaniem jest oszacowanie szkód.
Jednak wszystko wskazuje na to, że większość uszkodzonych samochodów trafi na złom. Zobaczcie, jak wyglądał proces przeładowywania uszkodzonych egzemplarzy.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Kambodża na motocyklach: dżungla, świątynie i prawdziwe wyzwania
Oto motocyklowa przygoda w sercu królestwa Kambodży - nie tylko dla twardzieli! Para motocyklistów z Polski przemierza świat i dzieli się z nami wrażeniami. -
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
-
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
BMW Mercedes wv opel ałdi Seattle i skoda to niemiecki złom patsze bateria ałta to zygam tyle tego gówna jezdz że na wymioty ciągnie a co 2 ałto na poboczu ałtostrady to niemiecki szajs
Anonymous - 5 marca 2021
Popieram jeszcze te produkowane do 2010 wmiare jedzie powyżej to już tylko ładnie wygląda niemiecki syf