Kierująca Golfem zrobiła sobie rundkę po parku. To efekt urzędniczej bezmyślności?
Nie od dziś wiadomo, że oznakowanie polskich dróg pozostawia wiele do życzenia. Nie jest także tajemnicą, że wielu kierowców nie zwraca uwagi na znaki. Czy tu nastąpiło połączenie tych czynników?
Kierowca auta z kamerą zauważył kierującą Volkswagenem Golfem, która nagle postanowiła wjechać na przejście dla pieszych i zrobić sobie rundkę parkową alejką. Na nagraniu widać, jak jedzie między spacerowiczami, a kilkaset metrów dalej, wraca na ulicę.
Wjechała na czerwonym i doprowadziła do takiego zderzenia, że aż gołębie z dachu się spłoszyły
Zdarzenie miało miejsce koło Jasnych Błoni w Szczecinie, gdzie ze względu na kładzenie nowej sieci ciepłowniczej, zmieniono organizację ruchu. Wąskie jednokierunkowe ulice zrobiono dwukierunkowymi, a żeby auta mogły się minąć, ustawiono tam zakazy parkowania. Zrobiono to tak nieumiejętnie, że wielu kierowców nie zauważyła nowych znaków i nadal jeździła tylko w jednym kierunku i parkowała na zakazie (skorzystała z tego straż miejska, która w kilka dni wystawiła ponad 150 mandatów!).
Rowerzysta który myśli, że jest samochodem, spotkał agresywnego kierowcę
Autor nagrania wspomina, że na skutek zmiany organizacji ruchu powstały też uliczki bez wyjazdu. Tylko jak to się ma do kierującej Golfem, której nic nie ograniczało i mogła swobodnie kontynuować jazdę ulicą?
Najnowsze
-
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
Oto zapowiedź kolejnej edycji najważniejszego konkursu motoryzacyjnego w kraju - Car of the Year Polska 2026. Organizatorzy opublikowali oficjalną listę pretendentów do tytułu, która bije wszelkie rekordy pod względem skali. W tegorocznej rywalizacji wezmą udział 52 modele. Skąd pochodzą te auta? -
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
-
Test Jeep Avenger BEV – najmniejszy z gamy, ale z dużym charakterem
Zostaw komentarz: