Kierowca tira wyprzedzał na czołówkę. Przecież to nie on zginie jakby co

Kolejny przykład bezmyślności i bezczelności drogowej mógł doprowadzić do tragedii. Tym razem udało się jej uniknąć.

Pisaliśmy już o tym wielokrotnie. Wyprzedzanie tirem trwa bardzo długo. Robienie tego na drodze jednopasmowej to niemal gwarancja tego, że coś nadjedzie z naprzeciwka i będzie o krok od tragedii. Mimo tego wielu kierowców zawodowych nie waha się zaryzykować życiem innych. Bo przecież nie swoim.

Kolejny kierowca tira wyprzedza na czołówkę. Życie innych nie jest dla niego zmartwieniem?

Tak jak kierujący na tym nagraniu. Wyprzedzał inne pojazdy, ale gdy pojawił się autor nagrania, nie miał zbyt dużej liczby możliwości. Ostatecznie nie doszło do tragedii tylko dzięki autorowi nagrania.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze