
Kierowca osobówki wyjechał prosto przed motocyklistę. Nic się nie dało zrobić
Zdajemy sobie sprawę, że motocykl trudniej dostrzec, niż samochód. Ale jak można nie widzieć jednośladu oddalonego o kilkanaście metrów?
Jak podaje policja, i co dobrze widać na nagraniu, kierowca Opla Zafiry wyjeżdżając z drogi osiedlowej nie zatrzymał się nawet, aby upewnić się, czy może bezpiecznie włączyć się do ruchu. Nie zauważył motocyklisty, oddalonego o zaledwie kilkanaście metrów. Kierujący jednośladem próbował hamować, ale było za późno i uderzył w bok samochodu, przewracając się następnie na asfalt.
Motocyklista chciał uciec przed policją, wylądował na masce radiowozu
Kolizja mogła zakończyć się o wiele poważniej, ponieważ z naprzeciwka jechał Opel Insignia z kamerą. Jego kierowca na szczęście nie jechał szybko i zdążył się zatrzymać. W przeciwnym razie mógł przejechać po leżącym na drodze motocykliście i jego maszynie.
Klasyczny wypadek – kolejny motocyklista był niewidzialny dla kierowcy
Na szczęście skończyło się tylko na niegroźnych obrażeniach. Przybyła na miejsce policja ukarała kierowcę Zafiry mandatem w wysokości 500 zł.
Najnowsze
-
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
Coraz więcej osób odkrywa uroki podróżowania bez sztywnych planów i rezerwacji hoteli. Dla fanów motoryzacji to naturalne – auto czy motocykl daje wolność, a nocleg w kamperze lub pod namiotem pozwala zatrzymać się tam, gdzie akurat prowadzi droga. Obie opcje mają swój niepowtarzalny klimat, ale też różne wymagania i ograniczenia. -
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
-
Do końca wakacji paliwo będzie tańsze? Eksperci ostrzegają: jesienią czeka nas podwyżka, zwłaszcza ON
Zostaw komentarz: