Kierowca Dacii chciał się wcisnąć między samochody, jak motocyklista? Nie wyszło

Zagadkowe zachowanie kierującego Dacią Sandero sprawiło, że uszkodził on przynajmniej trzy inne samochody.

Nagranie nie ma żadnego opisu, a komentarze pod nim są wyłączone, więc nie znamy żadnego kontekstu sytuacji. Wiemy tylko tyle ile widać na nagraniu.

Samochody wjechały w dystrybutory na stacji. Buchnęły płomienie!

Na poniższym wideo możecie zobaczyć, jak między poruszające się w korku samochody, wpada z impetem Dacia Sandero i zatrzymuje się na Kii Sportage. Wydaje się, że nikt nie został ranny, a uszkodzenia pojazdów to głównie wgniecenia i zarysowania.

Kolejny kierowca jedzie pod prąd. Woli ryzykować wypadek, niż zawrócić?

Co mogło doprowadzić do tej sytuacji? Czy kierowca Dacii zagapił się, nie zauważył korka i zbyt późno zahamował? A może stał już w korku, tylko wykonał manewr zwany „pomyleniem gazu z hamulcem”? Wbrew pozorom to prawdopodobne – zawróćcie uwagę, że w momencie kolizji w Sandero nie świecą się światła stopu. Kiedy przód auta podskakuje do góry, przednie koło się kręci, a po złapaniu kontaktu z asfaltem, obraca się w miejscu. Zupełnie jakby kierowca cały czas trzymał gaz w podłodze. Dopiero po chwili włącza się światło stopu.

Komentarze:

Anonymous - 5 marca 2021

kierowca drakuli dał d.

Odpowiedz
Pokaż więcej komentarzy
Pokaż Mniej komentarzy
Schowaj wszystkie

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze