
Kierowca ciężarówki omal nie zabił jadących osobówką
„Chwila nieuwagi na drodze może doprowadzić do tragedii” - to truizm, ale jak dobrze pasujący do tej sytuacji.
Każdy z nas słyszał edukacyjne analizy typu: „jadąc tyle, a tyle kilometrów na godzinę, pokonujesz w czasie sekundy tyle, a tyle metrów – pomyśl ile może się w tym czasie wydarzyć”. Mają nam uzmysłowić jak wiele się dzieje, kiedy zamiast na drogę, zerkamy gdzieś indziej. To teraz zobaczcie w praktyce, jak wiele może się wydarzyć wciągu kilku sekund.
Jadący z naprzeciwka samochód dostawczy zatrzymał się, żeby skręcić w lewo. Zatrzymał się też jadący za nim tir. Z kolei kierowca ciężarówki, jadący jako trzeci, zagapił się na moment. Nagle okazało się, że zaraz wjedzie w naczepę i nie ma szansy zahamować. Mógł zjechać na pobocze, ale zamiast tego wybrał przeciwległy pas, po którym jechały samochody osobowe. Czołowe zderzenie mogło zakończyć się tragicznie, ale obaj kierowcy osobówek wykazali się refleksem i cudem uniknęli zderzenia.
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: