Kierowca chciał uniknąć kontroli trzeźwości. Udało się?
Akcje pod hasłem „trzeźwy poranek” budzą nieco kontrowersji, co do ich faktycznej skuteczności. Zwykle zajmują czas wielu policjantów, powodują wyraźne spowolnienia ruchu i sporadycznie pozwalają zidentyfikować kierowcę, który dzień wcześniej wypił o jedno piwo za dużo. Ta sytuacja była inna.
W Polsce „wydmuchanie” ponad 0,2 promila alkoholu stanowi wykroczenie, podczas gdy w większości krajów europejskich limit wynosi 0,5 promila (w naszym kraju od tej wartości mówimy o przestępstwie). W innych krajach nieznane są też poranne kontrole trzeźwości. O ile zatrzymywanie kierowców w piątkowe lub sobotnie wieczory ma spore uzasadnienie (jest szansa trafienia na kogoś, kto dopiero wraca z zakrapianej imprezy), o tyle rano zazwyczaj udaje się zatrzymać kierowców, którzy wypili dzień wcześniej o jedno piwo za dużo i nieznacznie przekroczyli 0,2 promila.
Zdarzają się mimo to sytuacje, w których łatwo dostrzec sens takich akcji. Na poniższym wideo widzimy stojące samochody, zatrzymane przez policjanta prowadzącego akcję „trzeźwy poranek”. Stojący przed autem z kamerą kierowca Volkswagena nagle postanowił zawrócić i pospiesznie odjechać. Nie umknęło to uwadze funkcjonariusza, który biegiem wrócił do radiowozu i rozpoczął pościg.
Nie wiemy jak się sprawa zakończyła i dlaczego kierowca Volkswagena chciał uniknąć kontroli. Może był pijany, a może nie był pewien czy dzień wcześniej nie wypił o to jedno piwo za dużo i wolał tego nie sprawdzać.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Kupisz auto spalinowe zamiast elektrycznego? Zapłacisz 22 tys. zł. To projekt nowych przepisów
Jak poprawić statystyki sprzedaży samochodów elektrycznych? Zmusić kierowców do ich kupowania. Taki właśnie pomysł niedawno się pojawił i co gorsza, na serio jest rozpatrywany. -
Spektakularny pożar jedynego takiego auta elektrycznego w Polsce – na środku warszawskiego Mokotowa. Trwają utrudnienia w ruchu
-
Chciał ukarać kierowcę Audi na oczach policji. Więcej już nie pojeździ
-
Takich fotoradarów jeszcze w Polsce nie było. Mogą pojawić się w każdym miejscu
-
O krok od budowy nowego odcinka drogi S12. Ułatwi dojazd do granicy
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
No, jak widać, udało się. W tył zwrot i cała naprzód.