Kierowca BMW spowodował kolizję i próbował uciec. Kuriozalna reakcja służb
Poszkodowany w zdarzeniu kierowca zareagował prawidłowo i błyskawicznie. Niestety tego samego nie można powiedzieć o poproszonych o pomoc służbach.
Autor nagrania jechał z dziewczyną drogą krajową numer 47, kiedy poruszający się w przeciwnym kierunku kierowca BMW 316 Compact, zjechał w jego stronę, uszkadzając lusterko oraz drzwi. Po kolizji kontynuował jazdę, jakby chciał uciec.
Poszkodowany natychmiast zawrócił auto i ruszył za sprawcą, każąc jednocześnie pasażerce dzwonić na policję. Tutaj niestety zaczęły się schody. Kobieta zadzwoniła na numer alarmowy 112 (chciała na policję, ale nie była pewna numeru), a dyspozytor… odmówił wezwania patrolu. Według niego poszkodowani powinni zatrzymać sprawcę, a następnie zadzwonić ponownie, podać numer rejestracyjny jego pojazdu i poczekać na przyjazd patrolu. Jeśli sprawca do tego czasu się oddali, to trudno.
Reakcja kuriozalna, ponieważ zawsze w takich sytuacjach o zdarzeniu informowana jest miejscowa jednostka policji, a zgłaszający pozostaje na linii, informując służby, gdzie kieruje się podejrzany. Funkcjonariusze mogą co prawda odnaleźć go później, mając tylko numer rejestracyjny, ale jeśli w momencie zdarzenia był pijany (a zawsze jest takie ryzyko), to złożenie mu wizyty kilka godzin po zdarzeniu, nie jest najlepszym rozwiązaniem.
Na szczęście dla poszkodowanych, kierowca BMW się zatrzymał. Kiedy dowiedział się, że poinformowana została policja, próbował uciekać, ale autor nagrania wyrwał mu kluczyki. Sprawca kolizji podrapał go i uciekł na piechotę. Prawdopodobnie był pijany, ale przybyła na miejsce policja sporządziła tylko notatkę i odholowała BMW.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?